Modlitwa Wstawiennicza

A.G. · Gość

Prosze o pomoc!! Proszę o modlitwę za MOJEGO Tatę, nie jest chory a nic z tych rzeczy, stracił dom na głową został wyrzucony ze swojego domu tak jak ja. A teraz bank chce zlicytować ostatnie rzeczy jakie ma po całym życiu jego pracy. Proszę o modlitwę, żeby wszyscy którzy mu nie zapłacili za jego pracę, zrobili to jak najszybciej, żeby mógł powoli odrobić to co stracił. Jego Teściowie wyrzucili jego i mnie z domu, do którego nas siłą sprowadzili, i miałbyć wspólny dom... Zabraniają mu mieszkać z Mamą ona została z nimi... On jest wierzącą osobą, modli się wyznał Chrystusa za swojego Pana. Ja proszę o modlitwę za niego, żeby wreszcie te wszystkie kłopoty z sądami bankami komornikami żyrantami wierzycielami i moimi Dziadkami się skończyły, żeby Pan uzdrowił moją rodzinę finansowo. Mnie zabezpieczył ja mogę mieć mieszkanie w innym mieście mogę studiować, on mieszka i pracuje gdzie indziej. PROSZĘ O MODLITWĘ BARDZO GORĄCO PROSZĘ on mnie wspiera modlitwą, on mi pomaga podnosi mnie na duchu, wiem że Pan go wysłuchuje. Do dzisiaj miał zapłacić za kredyt za mieszkanie i zrobić wypłaty jego przyjaciołom którzy z nim pracują. Ja wiem że PAN wysłucha nas... Wiem że wy i ON mi pomożecie... Że te ciężkie lata które nastały się skończą i że Pan wysłucha wszystkich, którzy są chorzy, cierpią przez ciemiężycieli!! Serdeczne Bóg zapłać za Modlitwę!!