| Autor |
Wiadomość |
| Christi |
 Wysłany: Nie 15:59, 07 Kwi 2013 Temat postu: |
|
| Jeśli tak czujesz ( jak piszesz) to możesz prosić Boga, swojego Tatę z Nieba aby zostało ci oddane to z czego cię "okradziono". Biblia mówi, że diabeł "kradnie, zabija i niszczy" a Bóg "daje życie w obfitości" Szukaj Pana a On cię zaspokoi - On jest El Shadai - Bóg Wszechmogący, Pan, który zaopatruje. Modlę się w imieniu Jezusa, aby dotarło do ciebie Boże zaopatrzenie duchowe i materialne. Amen!!! |
|
 |
| Kinga |
| Wysłany: Sob 17:45, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
|
| Christi napisał: | | Kochana Kingo, oczywiście będziemy cię wspierać w modlitwie, teraz od poniedziałku ja i mój mąż zaczynamy post do Wielkanocy ( nie jemy słodyczy ) włąśnie w sprawie finansów, więc tym bardziej będzimy modlić się o ciebie i twoją rodzinę ( może też zrób sobie post w jakieś formie) Zachęcam też do czytania Biblii codziennie ( szczególnie Psalmów) Czytaj je na głos, tak jakby była to twoja modlitwa. Zacznij od Paslmu 91. Pozdrawiam cieplutlo!!! |
Dziękuję. Nadal szukam pracy, tylko sił już mi brakuje. Mam takie poczucie, że to co miałam dobrego w życiu zostało mi zabrane... |
|
|
| Christi |
| Wysłany: Sob 12:01, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
| Kochana Kingo, oczywiście będziemy cię wspierać w modlitwie, teraz od poniedziałku ja i mój mąż zaczynamy post do Wielkanocy ( nie jemy słodyczy ) włąśnie w sprawie finansów, więc tym bardziej będzimy modlić się o ciebie i twoją rodzinę ( może też zrób sobie post w jakieś formie) Zachęcam też do czytania Biblii codziennie ( szczególnie Psalmów) Czytaj je na głos, tak jakby była to twoja modlitwa. Zacznij od Paslmu 91. Pozdrawiam cieplutlo!!! |
|
|
| Kinga |
| Wysłany: Czw 20:00, 28 Lut 2013 Temat postu: Brak pracy |
|
Skończyłam staż w zeszłym miesiącu, w lutym kierownictwo starało się o etat dla mnie, ale mimo, iż byli bardzo zadowoleni z mojej pracy nie otrzymano zgody na utworzenie nowego etatu. Jest mi bardzo przykro, zwłaszcza, że sytuacja w mojej rodzinie jest trudna - firma mamy, która utrzymuje naszą rodzinę jest w likwidacji i w tym miesiącu prawdopodobnie mama otrzyma ostatnią pensję, a nie ma szans nawet na zasiłek dla bezrobotnych. Czuję się bardzo zagubiona i załamana, nie wiem co robić. Jestem sama, nie mam nawet z kim porozmawiać Błagam o modlitwę! |
|
|