Modlitwa Wstawiennicza
Forum Modlitwy
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna
->
Prośba o modlitwę
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Modlitwa i Wiara
----------------
Prośba o modlitwę
Spotkanie z Bogiem
Różności
----------------
Dowolny temat
lużne tematy
Dary Ducha
----------------
Wykładnia Snów
Biblia
Oddanie Bogu chwały
----------------
Dziękowanie
Uwielbianie
Informacje
----------------
Informacje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Łukasz
Wysłany: Wto 15:42, 15 Mar 2011
Temat postu:
też mi się wydaje, że z jej problemów psychicznych, wynikających z BARDZO przykrego dzieciństwa, skorzystał Zły... i zamierzam się wybrać w jej intencji na msze o uzdrowienie i uwolnienie, organizowane przez reformatów, m. in. w Krakowie.
Feliks
Wysłany: Wto 12:50, 15 Mar 2011
Temat postu:
Jak to napisała wyżej Chezah to zły duch jest przyczyną takich jej myśli i postępowania, i tylko Jezus może uwolnić od demona, twoja usilna modlitwa może wiele, możesz rozkazać złemu duchowi wyjść, ale osoba taka musi sama chcieć być uwolniona, on jest tam za jej zgodą w tym kierunku bardzo skutecznym był zbór zielonoświątkowy w Łodzi. wiele osób zostało uwolnionych. Żadne kościelne ceremonie i kropidła nic tu nie pomogą, trzeba mieć autorytet nad duchami. i tak jak to bywa często że jest niezrównoważenie psychiczne i emocjonalne, to jest właśnie działanie złego ducha.
chazah
Wysłany: Wto 11:03, 15 Mar 2011
Temat postu:
Zaufaj Panu Łukasz! Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych - o ile wytrwasz w modlitwach i uwierzysz, że nasz Bóg odpowiada na modlitwy swoich szczerych dzieci.
Pamiętaj - wiara czyni cuda!
Musisz mieć mocną, niewzruszoną wiarę w moc Boża, bo jak wiesz, nikt z nas, ludzi nie dysponuje własną mocą, która mogłaby pomóc innym - wszystko, co robimy musi wypływać z Jego Ducha, gdyż to ON jest Bogiem i ON ma wszelką moc na Niebie na na Ziemi.
My możemy być tylko narzędziami w Jego ręku - o ile oddamy Mu pełną kontrolę nad sobą, uznając w ten sposób Jego jako swojego PANA, Zbawiciela, Pocieszyciela, Przyjaciela, Lekarza. Cudownego Doradcę, Wspomożyciela, Zaopatrzyciele, Nauczyciela, i Tego, Który może każdego uwolnić z każdego demonicznego związania. ON jest Bogiem cudów!
Bądź cierpliwy. czekaj w milczeniu na PANA, modląc sie do skutku! Nie poddawaj się zniechęceniu, gdy widzisz, że wg Ciebie - nic się nie zmienia... PAN ma swój własny czas i moment... Tylko MU wierz, a stanie Ci sie według Twojej wiary.
Ja także będę Cię wspierać w Twoich modlitwach o bliską Ci osobę. Cieszę się, że mogę w ten sposób wypełniać Słowo Boże, które nakazuje nam modlić się o siebie nawzajem w każdym czasie.
Pozdrawiam i życzę wiecej wiary i optymizmu. Zobacz, z jaką ufnością Piotr szedł po wodzie, dopóki patrzył na Jezusa! Problem pojawił się dopiero wtedy, gdy zamiast koncentrować swoją całą uwagę na PANU, zaczął patrzeć na okoliczności, wtedy zobaczył wzburzone morze i przestraszył się... i zaczął tonąć. Pan Jezus nie pozwolił mu jednak zginąć wyciągając go szybko z wody.
Wiara jest pewnościa tego, czego się spodziewamy. Wierz, żyj czystym zyciem, patrz na Jezusa - a nie zawiedziesz się!!!
Łukasz
Wysłany: Pon 23:32, 14 Mar 2011
Temat postu:
właśnie, zapomniałem jeszcze dodać, że niezbyt mi ufa, jako, że jestem mężczyzną... i z tego powodu nie mam na nią chyba zbytniego wpływu... jeszcze pewnie na dodatek uzna to za jakąś próbę naciskania jej czy co... to jest trudny przypadek... i martwi mnie to, co się dzieje z nią i jej relacją z Bogiem przede wszystkim, a Jego milczenie i niedziałanie wzbudzają we mnie większy niepokój i frustrację wręcz...
Łukasz
Wysłany: Pon 19:31, 14 Mar 2011
Temat postu:
to może być trudne, bo inaczej szukałaby akceptacji w Kościele, u stóp Zbawiciela, a nie w środowisku homoseksualnym, które może tylko pogłębić jej problem... ;/
Christi
Wysłany: Pon 7:40, 14 Mar 2011
Temat postu:
Dziękujemy, że nam zaufałeś, będziemy się modlić o bliską ci osobe. Jezus jest Zbawicielem i Uzdrowicielem! Potrzebujecie Jezusa! Zachęć ją to naszego Internetowego Studium Biblijnego (powiedz, że bedzie z kobietą korespondować nie z mężczyzna). Jest to podstawowy kurs, dzięki któremu może się nawrócic lub poznać Jezusa! Pozdrawiamy.
Link:
www.studiumpismasw.pl.tl
Łukasz
Wysłany: Nie 22:05, 13 Mar 2011
Temat postu: Prośba o modlitwę w ważnej intencji
O nawrócenie pewnej bliskiej mi osoby i uwolnienie jej od problemów psychicznych, zwłaszcza od jej źle ukształtowanego myślenia, niechęci do mężczyzn, homoseksualizmu, o siłę dla mnie, wytrwałość mimo trudów, przezwyciężenie moich wad oraz o naprawienie naszej relacji oraz o błogosławieństwo i opiekę dla niej.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin