Modlitwa Wstawiennicza
Forum Modlitwy
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna
->
Dowolny temat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Modlitwa i Wiara
----------------
Prośba o modlitwę
Spotkanie z Bogiem
Różności
----------------
Dowolny temat
lużne tematy
Dary Ducha
----------------
Wykładnia Snów
Biblia
Oddanie Bogu chwały
----------------
Dziękowanie
Uwielbianie
Informacje
----------------
Informacje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
wstawiennik
Wysłany: Pią 13:44, 22 Sty 2016
Temat postu:
Część II i III książki Oczami Jezusa pisana na podstawie wizji jaką otrzymał Ames w latach 1996-1997
Konie
Str.314 "po czym poszedłem na lakę, na której pasły sie konie. Zauważyłem że jest ich mniej niż poprzedniego wieczora ... Podszedłem do Piotra który leżał w stajni"
W kontekście mowa o gospodarstwie żyda a nie rzymianina. Żydzi nie hodowali koni. Chodzili pieszo lub podróżowali na ośle. Konie mieli żołnierze rzymscy.
Str.491 również mówi o stajni w której to Jezus nocował. Jezus wspomina stajenkę Betlejemską. to nasze współczesne tłumaczenie mówi o stajence ale to była owczarnia bo nie trzymano tam koni tylko owce, pasterze paśli na polach owce a nie konie, w dniu narodzenia Jezusa.
O świątyni było już w poprzedniej części, świątynia była tylko jedna w Jerozolimie i żaden żyd nie nazwał by wtedy synagogi świątynią
Zwyczaje
Str.348, 399 i 486 Stoły i krzesła "Był to mocny, ręcznie wykonany stół, którego najwyraźniej używano od wielu lat. Ten stół zrobił mój dziadek - szepnął Samuel - Jest stolarzem"
Str. 486 "Brat Jana poruszył się nieznacznie na krześle"
W Izraelu nie używano stołów ani krzeseł siadano na podłodze w pozycji półleżącej i rozkładano jedzenie. Więc krzesła i stoły to fikcja literacka.
Str. 347 Spotkanie poza murami Jeruzalem
Kontekst mówi o proroczym spotkaniu w przyszłości z apostołami i o tym mówi też księga Apokalipsy roz.20-21 Z tym że Jezus wraz ze świętymi spotkają się w Jerozolimie a poza murami Jerozolimy spotka się szatan ze swoimi zwolennikami i namówi ich aby zaatakowali miasto święte. Widzimy tu z kim mamy do czynienia.
Władza
Str.362 Jezus występuje przeciwko Rzymianom.
"Próbując zyskać względy Rzymian, odwróciliście się od Boga, aby otworzyć ramiona dla tych którzy was nie szanują"
Jezus nigdy nie występował przeciwko poddaństwu Rzymu, byłby to zarzut przed Piłatem, a takiego zarzutu nie było. Kapłani wykorzystali by taką okazję. Pismo mówi że "każda władza jest od Boga" występowanie przeciwko panującym jest buntem przeciw Bogu, Jezus rozminął by się z wolą Boga.
Str. 363 Żołnierze rzymscy zabrali kobiety aby były ich nałożnicami. To nie jest zwyczaj czasów Jezusa. Nałożnice były jeszcze w czasach królów Izraelskich. Tym bardziej żołnierze Rzymscy nie mieli żydowskich nałożnic. Żołnierze rzymscy w ogóle nie mieli nałożnic, W samym Rzymie były prostytutki, konkubiny ale nie było nałożnic.
Żołnierze Rzymscy okradają pielgrzymów
Żołnierze rzymscy nie okradali z pieniędzy pielgrzymów, w tej książce czytamy że ukradli Judaszowi pieniądze. Gdyby namiestnik dowiedział się o tym, żołnierze byliby surowo ukarani. Natomiast w tej historii jest że robili to legalnie.
Synagoga
Str.382 Jezus czyta zwój w synagodze. O czytaniu zwojów w synagodze czytamy też i Ewangeliach. Różnica w tym że w tej książce Jezus nie czyta żadnego ze zwojów ksiąg Starego Testamentu, czyta jakąś historie której nie ma w Biblii.
Str.430 "- Nigdy nie będziecie sami, bo ja będę z wami aż do końca dziejów. Piotr spojrzał na mnie, myśląc "Wiem Panie, wiem"
Wiara Piotra
Czy naprawdę Piotr wiedział że Jezus będzie z nimi do końca dziejów? skoro po zmartwychwstaniu gdy kobiety doniosły że Jezus zmartwychwstał to Piotr nie uwierzył, poleciał z Janem do grobu zobaczyć. Te słowa Jezus powiedział już po zmartwychwstaniu.
Dawca Życia i prawdy
Str.448 Jezus odbiera życie Markowi. Aby ten połączył się w niebie ze swoją rodziną. O Jezusie czytamy że uzdrawiał i wskrzeszał z martwych a nie że odbierał ludziom życie aby byli szczęśliwi w niebie.
Str. 454 Jezus nie mówi całej prawdy
Jezus myśli o swoim biczowaniu, zapytany przez Jakuba dlaczego płacze, odpowiedział "Cieszę się, widząc waszą radość" sugeruje jakby to były łzy szczęścia.
Strumień
Str. 457 Jezus myje się w strumieniu
Całość mówi nam że Jezus i apostołowie są w drodze do Jerozolimy. W Izraelu nie ma strumieni. Jest tylko rzeka Jordan. Wodę czerpano ze studni, więc strumień nie istniał.
Podsumowanie
Już po śmierci apostołów powstało ok. 30 fałszywych ewangelii w których przedstawiano Jezusa w krzywym zwierciadle. Lecz nie same historie były ważne lecz przekonanie ludzi do własnych fałszywych poglądów. często zmieszane z pogańskimi naukami. Również u niektórych kult Judasza i Kaina. Gnostycy podpisywali sie imionami apostołów aby uwiarygodnić swoje nauczania. Powyższe opracowanie Amesa ma uwiarygodnić nauki Kościoła Rzymskiego, w tym rolę Marii i Piotra, zmarłych, aniołów itp.
Katolickie Myślenie
Str.324 /5 Piotr i Jezus modlą się za zmarłych
Str.333 Synagogę Piotr nazywa świątynią
str.398 Ofiara eucharystii składana wielokrotnie, to jest niezgodne z listem do Hebrajczyków, ofiara była jednorazowa.Hebr.9,28
Str.456 Jezus wybiera Piotra na skałę i fundament Kościoła, sprzeczne z NT który mówi że jedyną skała i fundamentem jest Jezus.
1Kor.3,11
"Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus." Biblia Tysiąclecia
Ani jedna z opisanych historii nie występuje w prawdziwych ewangeliach. jak również nie podaje się nazwy miast i wiosek w których Jezus przebywa.
Feliks
Wysłany: Czw 18:17, 21 Sty 2016
Temat postu: Ames "Oczami Jezusa"
Carver Alan Ames „Oczami Jezusa” cz.I i cz.II
Książka na podstawie mistycznych objawień o życiu Jezusa i apostołów. Autor twierdzi że miał wizje pomiędzy 1994 – 1997 rokiem.
Książkę otrzymałem w prezencie, więc po raz pierwszy spotkałem się z tym przesłaniem w 2015 roku. A oto moje wnioski
Książkę można zaliczyć do apokryfów. Czyli fikcji literackiej która nie ma nic wspólnego z prawdziwym Jezusem i prawdziwymi apostołami. Gdyż autor patrzy na Jezusa oczami XX wieku kompletnie nie zna zwyczajów Izraela sprzed 2000 lat.
Zwyczaje Izraela
Str. 292/3 „Potem przyszły do mnie dwie siostry Rut. Jedna usiadła obok mnie, a druga wzieła mnie za rękę i poprosiła: Opowiedz nam historię, proszę.”
Jezus uczy dziewczynki o aniołach, otóż w naszych czasach nie ma w tym nic dziwnego, ale w Izraelu dziewczynki i kobiety nie miały prawa uczyć się Słowa Bożego. Szkoły rabinackie były tylko dla chłopców.
Czytamy też że kiedy Jezus przyszedł do Nazaretu nauczał dzieci. A czytając Ewangelię wiemy że w Nazarecie mieszkańcy chcieli Jezusa zrzucić ze skały więc trudno aby pozwolili dzieciom aby ich Jezus nauczał. Jezus w Nazarecie słyszy szczekanie psów. Izraelici nie trzymali psów, było to zwierzę nieczyste. Porównywane z czarownicą
Apokalipsa 22,15
(15): Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je.
Str. 258 Jezus głaska psa
„Zaśmiałem się, ponieważ pies położył się obok Mnie na plecach, a ja głaskałem go po brzuchu”
To było by zgorszenie dla wszystkich żydów, i powód do oskarżenia Jezusa. W Ewangelii w przypowieści o samarytaninie czytamy że kapłan i sługa świątynny ominęli leżącego aby się nie skalać, a co dopiero dotknięcie psa. Żaden porządny nauczyciel nie zrobiłby nic podobnego.
Str. 158 Wieczerza
W książce Amesa gdziekolwiek Jezus jest zaproszony nie ma umywanych nóg. Ten zwyczaj był przestrzegany, Jezus ma pretensję do Szymona Faryzeusza który zaprosił go do siebie że nie podał mu wody do umycia nóg. Podczas ostatniej wieczerzy, Jezus umywał nogi uczniom, bo nikt z uczniów nie chciał się poniżyć. Nogi do wieczerzy umywał sługa.
Stoły i łóżka
Str. 158
„U stołu stali służący … usiedliśmy do stołu... str.244 na przeciwległym krańcu pola dostrzegłem stojący w cieniu stół, a przy nim rzymskiego oficera... Po zajęciu miejsca przy stole rozejrzałem się dookoła. .. Na stole stało mnóstwo jedzenia”..zbliżając się do łąki zobaczyłem liczne przyniesione tam stoły..
W Izraelu nie było stołów jedzenie stawiano na podłodze, nie było krzeseł więc siadano na podłodze. Autor jest kompletnym ignorantem. Nie było łóżek, na podłodze rozkładano maty.
Str. 243 „On wprowadził mnie do domu i pokazał łóżko”
Str.140 „ Zaprowadziła nas do dużego pokoju, w którego rogu stało łóżko. W łóżku leżał jej ojciec oparty o stos poduszek”
Kapłani
Młodzieniec chciał zostać kapłanem, ale nie mógł ze względu na ojca, bo ten chce aby zajął się gospodarstwem.
Str.127
„Chciałem zostać kapłanem, ale mój ojciec nie chce na to zezwolić. Mówi że chodzę z głową w chmurach, a powinienem bardziej zainteresować się założeniem rodziny i jego interesami”
Ta historia jest dobra dla XX wieku i to w Kościele Katolickim w którym kapłanem się zostaje i trzeba zostawić myśl o małżeństwie i interesach ojca. Otóż w Izraelu kapłanem nie można było zostać, trzeba się było urodzić w pokoleniu Lewiego. A gdy ktoś się urodził nie mógł pełnić funkcji pełnoetatowej, mógł służyć w świątyni jedynie 2 tygodnie w roku, dwa razy po tydzień. Od czasów Dawida podzielono służbę w świątyni na 24 zmiany według rodów. I każda zmiana miała jeden tydzień. Po tym kapłan wracał do domu i zajmował się gospodarstwem swoim czy ojca, Kapłani mieli żony i dzieci, taką historię mamy o Zachariaszu ojcu Jana Chrzciciela. Pełnił służbę w świątyni według swojej zmiany. Potem wrócił do domu do żony Elżbiety. Więc sugerowanie celibatu i i pełna służba w świątyni o jakiej mówi młodzieniec nie jest historią z czasów Jezusa.
Świątynia
Str.286
„Czy jest tu synagoga? Nie, chodzimy do świątyni w pobliskim mieście, to dwie godziny drogi stąd”
A sami kapłani w synagodze nazwali ją świątynią, otóż prawda jest taka że żadnej synagogi nie nazywano świątynią, to jest współczesna nazwa kościołów katolickich. Świątynia była tylko jedna w Jerozolimie. Synagoga to dom modlitwy, miejsce zgromadzeń, nie trzeba było być kapłanem aby być przełożonym synagogi.
Str.256 „Dlaczego nazywają cię Panem, czy jesteś kimś wyjątkowym” str.296 „Następnie Rebeka zapytała Piotra. Dlaczego nazywasz go Panem? Ponieważ Jezus jest naszym Panem i Mistrzem.. Jezus jest Panem naszych serc i dusz. Nazywanie go Panem to dla nas zaszczyt”
Otóż dzisiaj słowo „Pan” kojarzy się dla katolika z Panem czyli władcą, Bogiem. Ale wówczas był to normalny zwrot który nic nie mówił o Bóstwie.
Str.296 „Starszy człowiek uśmiechnął się do Mnie. Wejrzałem w jego serce aby mnie poznał. Padł na kolana, z radością krzycząc „Panie”
To nie jest jedyny przypadek w tym rozdziale, To jest tak jakby dzisiaj ktoś zapytał : panie kowalski dlaczego mówią ci „panie” ? Bo taki jest zwrot, taki ogólny zwrot był do wszystkich.
Góry
Str.122 „Przed nami most … nie ma wody bo rzeka wyschła.. Możemy się rozłożyć pod mostem..”
W Izraelu jest tylko jedna rzeka Jordan nad którym nigdy nie zbudowano mostu, innych rzek nie ma, więc mowa o moście to absurd.
Str.181 Jezus każe modlić się do aniołów, Str.160 Jezus i apostołowie modlą się za zmarłych. Str.229 przez smutek osiąga się radość to typowe dla zakonów katolickich.
Piotr
Str.123 „Gdy ktoś chce służyć Bogu, trzeba by nauczył się być pokornym, nawet wtedy, gdy czuje, że przychodzi robić mu zbyt wiele, dlatego że ktoś inny robi za mało. Powinno to się przyjąć w pokorze i ofiarować Bogu jako modlitwę – pouczył Piotr”
Pouczenie Piotra jest właściwe, tylko nie pasuje do Piotra który podczas Ostatniej Wieczerzy nie chciał umyć nóg innym, ani on ani pozostali, zrobił to Jezus, widać nie nauczyli się od Piotra niczego a on sam zapomniał o czym mówił.
Str.200 „Panie myślę o tym, że czas spędzony wspólnie z tobą dobiegnie końca, a wcale tego nie chcę. Chciałbym być z tobą zawsze, ale wiem że to niemożliwe, bo pewnego dnia nas opuścisz”
Ewangelia pisze że Piotr nie oczekiwali odejścia Jezusa, i chociaż Jezus mówił im o ty wielokrotnie Piotr odciąga Jezusa na bok i mówi „nigdy to na ciebie nie przyjdzie” a po zmartwychwstaniu nie uwierzyli że żyje
Mar.16,11
(11): Lecz oni, gdy usłyszeli, że żyje i że się jej ukazał, nie uwierzyli.
Więc opowiadanie że Piotr doskonale rozumiał odejście Jezusa jest mało wiarygodne.
Miasta i wioski.
1. Jezus wędruje po miastach i wioskach których nie podano nazw, jest przyjmowany z entuzjazmem i uznawany za Mesjasza. Ewangelie piszą że Jezus groził miastom Izraelskim ponieważ go nie przyjęły. Ci co za nim chodzili nie wierzyli w jego mesjaństwo, aż wszyscy odeszli. Jan 6,67 Żadna z tych opisanych historii nie występuje w prawdziwych ewangeliach.
Mat.11,21.23
(21): Biada tobie, Chorazynie, biada tobie, Betsaido; bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się te cuda, które u was się stały, dawno by w worze i popiele pokutowały. …. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba wywyższone będziesz? Aż do piekła zostaniesz strącone, bo gdyby się w Sodomie dokonały te cuda, które się stały u ciebie, stałaby jeszcze po dzień dzisiejszy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin