Modlitwa Wstawiennicza
Forum Modlitwy
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna
->
Dowolny temat
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Modlitwa i Wiara
----------------
Prośba o modlitwę
Spotkanie z Bogiem
Różności
----------------
Dowolny temat
lużne tematy
Dary Ducha
----------------
Wykładnia Snów
Biblia
Oddanie Bogu chwały
----------------
Dziękowanie
Uwielbianie
Informacje
----------------
Informacje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Teofil
Wysłany: Pon 10:21, 16 Lip 2012
Temat postu: Dowolny temat
...
Poranek
Wysłany: Pon 8:57, 16 Lip 2012
Temat postu:
Nauczyłem się być pod Bożym prowadzeniem, to co piszę to jest spełnieniem woli Pana, nie mam więcej poselstwa od Pana dla ciebie, co do Bożego prowadzenia to jak piszesz masz raz na jakiś czas Bożą rękę czyli Boże cuda nad sobą ja mam to na co dzień, Bóg powiedział mi że ma we mnie upodobanie. Więc nie przyjmuje twoich argumentów co do mojej osoby są nieprawdziwe. Odcinam się od nich w imieniu Jezusa Chrystusa. Co do twego kaznodziejstwa to prowadzisz kaznodziejstwo ale nie Boże, bo pokazując ludziom błędy, fałszywe teorie kościoła to nie jest ewangelizacja Boga to jest zasiewanie ludziom w sercu nienawiści. Prawdziwa ewangelizacja i duszpasterstwo to prowadzenie ludzi do Chrystusa, zbawienia pod krzyż, wierz mi ty trujesz ludzi, i to Pan chciał ci przekazać. O co chcesz się modlić za mnie abym był taki jak ty, mówił dookoła o Jarockim, Kozirogu Łyko i błędach adwentystów, na takim poziomie byłem 15 lat temu, Bóg mnie wyleczył z tego. Co do tych 5 punktów to nie muszę ci nic udowadniać, to są tematy śmietnikowe, E.White powiedziała tym co ją oskarżali „zostawcie mnie Bogu On będzie mnie sądził” więc szanuje jej wolę. Co do Canrighta to wiesz że został kaznodzieją baptystów i głosił świętość niedzieli co jeszcze uznawał przejrzyj sobie zasady wiary baptystów, widział błędy u E.White tylko u siebie ich nie widział, i na pogrzebie E.White powiedział „to była najbardziej sprawiedliwa kobieta na świecie”
A jak cię ktoś prosi nie odpisuj to miej przynajmniej tyle ambicji i szacunku dla kogoś i uszanuj czyjąś prośbę. To ja modlę się o ciebie aby ci się oczy otworzyły i abyś stał się prawdziwym kaznodzieją Boga
Nie odpisuj mi
Żegnam
Teofil
Wysłany: Nie 21:47, 15 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
Kwestionujesz moją miłość do adwentystów?
Ja nie tylko ich kocham słowami ale ja ich wspieram finansowo, o co mnie oskarżają niektórzy, że nie wolno brać ode mnie pieniędzy
)
Podam Ci przykład. Niedawno dostałem e-maila och chorej adwentystki. Dawno tak tragicznego e-maila nie czytałem. Cały dzień myślałem nad nim. A później poprosiłem ją o numer konta i wysłałem jej 500 złotych. Następnie napisałem do znajomego biznesmena a ten wysłał do niej swojego człowieka i tamten przywiózł jej nową pralkę, bo nie miała.
Nie wierzysz, to mogę Ci podać namiary do niej, abyś jej też tyle samo pomógł co ja, na pewno się ucieszy.
Widzisz jak wierzę w przebaczenie z pokutą, a nie pojednanie bez pokuty i tu się różnimy. Jak człowiek skrzywdził drugiego to wie, że to zrobił, i wtedy powinien to naprawić, albo chociaż próbować. W moim wypadku nic takiego nie nastąpiło, to ja pomagam adwentystom a nie odwrotnie poza jakimiś wyjątkami. Weź to pod uwagę oskarżycielu braci.
Zdemaskowałeś się Ale możesz być pewny, że będę się modlił o Twoje nawrócenie i przejrzenie na oczy, bo Ty naprawdę nie widzisz.
Nie rozumiesz abc biblijnych zagadnień. A ile lat minęło od czasu jak wziąłeś Biblię do ręki. Drepczesz w miejscu.
Dlatego uciekasz. Nie będę Cię nagabywał jak nie chcesz korespondować.
Mój szef szkodnik zwolnił się i nie pracuje w K ADS ale domy buduje w Australii, ale po mnie jeszcze skrzywdził kilka osób głównie adwentystów.
Nikt go nie powstrzymał, a ja przed nim ostrzegłem na piśmie, ale mnie zignorowano. I dzisiaj z płaczem przyjeżdżają do mnie, którzy kiedyś mi nie wierzyli. Jednego zaciągnął do sądu i tak go straszył, że człowiek przyznał się do choroby psychicznej, aby uniknąć wysokiego odszkodowania. Sędzia patrzył i dziwił się jak duchowny może mieć tyle nienawiści do swojego baranka ze zboru. Świeccy wyjaśnili sobie zawiedzioną homoseksualną miłością, bo nie potrafili tego wyjaśnić.
Ja mu oddałem dobrowolnie mieszkanie, które było na mnie zapisane jako własnościowe, co tylko chciał dałem mu, byle się uwolnić od gadziny.
Później odchorowałem jego nagonkę na mnie. Groziło mi obturacyjne zapalenie płuc, rozsypywałem się tam mnie zaszczuł i pomówił.
Jednak ja pracuję misyjnie a on tylko wspomina że pracował w Polsce w zborze.
) I tym się różnimy.
Skoro taki jesteś wybaczający to pracuj w K ADS i pokaż co miłość może Dowiedź swoich syntymentalnych teorii. Ja proponowałem nie raz adwentystom że w sobotę przyjdę im opowiedzieć w co wierzę. Boją się mnie. Ale do żony przyjść do pracy potrafią, bo książkę kupi i można zarobić. Handlowcy a nie chrześcijanie, ot tyle na ten temat.
Teofil
Wysłany: Nie 21:24, 15 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
szybko się zniechęcasz.
Wiesz jak ja czasami długo z niektórymi osobami koresponduję?
To świadczy że nastawiony jesteś na szybki efekt.
Zobacz jak długo musi czekać rolnik od wysiania ziarna do zebrania ziarna.
Dostałeś człowieka bez żadnego wysiłku na talerzu.
Jednak nie pasuje on do profilu Twojej argumentacji.
Schemacik nie zadziałał, zaczyna się więc zniechęcanie do dalszej korespondencji
)
Nawrzucałeś swoich domysłów co czuje taki gość jak ja i nie odpowiedziałeś na moje argumenty:
1) nie udowodniłeś że się mylę w strawie znaku Jutrzenki Mesjasza,
2) nie dowiodłeś, że Ellen White się nie pomyliła w sprawie:
a) księżyców Jowisza, Saturna, Urana,
b) zamkniętych drzwi 22. X 1844 roku,
c) 5. przykazanie na pierwszej tablicy a nie na drugiej.
Założyłeś, że ja od czasów odejścia z K ADS drepczę w miejscu,
a ja tymczasem niczym innym się nie zajmuję jak Biblią, ewangelizacją,
pomaganiem ludziom.
Nie możesz zważyć Bożego błogosławieństwa jakie Pan dał mi w mojej służbie. Nie widzisz tego bo nie masz ze mną osobistego kontaktu.
Chcesz coś osiągnąć, ale co?
Mam wierzyć w Ellen White bo Ty wierzysz? A po co? Biblia mnie do tego nie obliguje. Czy nie wystarczy mi Biblia, przecież Ellen White czytałem wiele lat, co mogłem to skorzystałem i poszedłem jeszcze dalej.
Głoszę dobrą nowinę pisząc teksty, które są czytane w necie z większości krajów świata. Wiem, że czytają je ludzie w Japonii, Kanadzie, RPA i wielu egzotycznych krajach. Ogłaszam dobrą nowinę z dużo większym rozmachem niż William Miller, czy Michał Belina Czechowski, czy to się nie liczy, ale jedynie to, że nie wierzę w przedszkolne nauki?
Biblia mówi, aby nie dać się uczynić niewolnikiem ludzi. Jezus ostrzega przed prowadzeniem niewidomych przez niewidomych, że wpadną w dół.
Czy źle robię, że unikam niewidomych i działam z tymi, którzy mówią, byłem niewidomy ale teraz widzę, bo uzdrowił mnie Jezus?
Bóg daje mi sny, stawia na mojej drodze życzliwych ludzi, którzy wspierają mnie w pracy kaznodziejskiej. Uważasz, że pomaga mi tyle lat szatan w tym co robię? Trudno w to uwierzyć, bo szatan nie wprowadza we wszelką prawdę. On nie daje lepszego zrozumienia Biblii, ale odciąga od niej coraz bardziej.
W K ADS nie nauczono mnie korzystania z Biblii w oryginalnych językach.
Wyszedłszy z tego środowiska zacząłem więcej poświęcać Biblii w oryginalnych językach. Kupiłem Biblię Stronga z konkordancją wyrazów hebrajskich, aramejskich i greckich. Badam ją i zachęcam innych do badań. Mam kupionych różnych Biblii np interlinearna. Dokonuję nowych tłumaczeń na język polski i umieszczam to w necie dla wszystkich, kogo to interesuje. Robię to całkowicie za darmo. Nie biorę za to pieniędzy, bo korzystam ze wsparcia sponsorów, którzy wciąż się pojawiają.
Nie wmawiaj mi że jestem na złej drodze Czesławie, bo nie wiesz gdzie jestem. Gdyby każdy oskarżyciel tyle zrobił dla dzieła Bożego co ja to już Jezus dawno przyszedłby.
Gdzie Ty jesteś i kogo Ty reprezentujesz?
Poranek
Wysłany: Nie 17:16, 15 Lip 2012
Temat postu:
Wygląda to tak że ty nie czytasz tego co napisałem, albo czytasz co chcesz, miałem słowo od Pana ale ty go nie przyjmujesz więc nie widzę dalszego celu naszej korespondencji Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem w ostatnim poscie że nie jestem adwentystą i moim celem nie jest sprowadzenie cie do ADSu ponieważ masz zasłonę na oczach więc nie robisz postępów duchowych, zostawiam cię Panu, niech ci Bóg błogosławi Zapraszam do lektury mojego opracowania
Poraniony w Kościele
https://sites.google.com/site/studiumpoziomzaawansowany/poranienie-w-kosciele
Bez odpisu
Teofil
Wysłany: Nie 14:29, 15 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
Co do Darka Kuberka, który zgniał w najlepiej zabezpieczonym aucie porche, bo mimo poduszek żebro przebiło mu serce, to nie pomylono nas.
W Niemczech mieszkał kolega seminaryjny wyżej o rok ode mnie.
Nie pamiętam jego nazwiska i imienia. I on faktycznie wjechał autem pod ciężarowy samochód i zginął na miejscu. Dorobiono do tego, że jechał z Opola do Niemiec, dorobiono mu moje imię i nazwisko.
Tak więc przede mną zginął kolega z K ADS a potem zginął Darek Kuberek w Australii. Tak więc zastanowiłbym się czy coś nie tak z tym chodzieniem z Panem w KA DS.
Chciałoby się powiedzieć, kto następny?
Ja byłem dwa razy w bezpośrednim zagrożeniu życia. Raz zatrzymał mnie anioł Boży przed wejściem prosto pod auto, a raz miałem sen, który ostrzegł mnie przed porażeniem piorunem na Słowacji.
Jestem 100% co do tego, że Bóg chroni mnie i to nie dlatego, abym był w K ADS bo to nic nie daje ani dla mnie ani dla adwntystów czy tam jestem czy nie. Paweł Lazar jest ordynowany przez Dąbrowskiego. Widzę jak on potraktował Irenę Smółkę. Widze jak kombinował z Kozirógiem aby zdobyć magistra na ChAT. W WSTH jest bardzo poważny kryzys. Liderzy KA DS mnożą swoje przywileje, jakich dawniej nie mieli, bo powykluczali ze zborów niewygodnych ludzi i mało kto ich może zdemaskować.
Jednak i tu wyszło szydło z worka, bo Koziróg przegrał w sądzie w Katowicach z Ireną Smółką. Sąd orzekł że nie była ona winna temu co się stało w WSTH. Tak więc wina spadła na liderów K ADS. A co z plagiatami w WSTH. Uważasz że one są święte tak jak plagiaty Ellen White?
Myślisz, ze ja będąc poza K ADS nic nie wiem co się tam dzieje?
Roszczenia liderów są coraz większe, są oni coraz bardzie bezwzględni nawet dla ludzi z kaznodziejstwa. I nikt temu nie może zapobiec, bo jak ktoś się wychyli to zrobią z nim tak jak z Ireną Smółką i z Kazikiem.
Tak lojalnych dla K ADS nie pamiętam. Jakże Smółkowie bronili K ADS, mimo że wiedzieli że tam okropnie się dzieje i padło na nich, bo liderom się coś nie spodobało.
A drogi Przyjacielu, jak się zapatrujesz na ordynację Beaty Głowackiej z Sosnowca. Rozumiem kobietę jako posługującą w służbie anioła, ale jako biskupka w zborze to jakiś matriarchat? Biblia nie mówi o kobietach biskupach. Nie ma na to żadnego tekstu w Biblii. Moim zdaniem za jakiś czas kobiety będą Wami rządzić a później przyjdzie kolej na ich dzieci.
Tak się stanie, tylko poczekaj. To jest efekt tchórzostwa przed nikolaitami.
Czesławie, pomyślałeś, że na takich jak Ty leży też odpowiedzialność za to co się dzieje w K ADS? Spróbuj nawrócić tych plagiatorów z WSTH.
Dwóm już udowodniono oszustwo naukowe, trzeci też prawie ma to udowodnione. Teraz kolej na doktorat Władysława Poloka. Jest podejrzenie, że jest przepisany w 70% a więc za słaby jak na doktrorat, sprawa niesamodzielna.
Ja bym zlecił jakiejś komisji przyjrzenie się wszystkim tym pracom, bo niestety WSTH jest hańbą wśród uczelni. Śmieją się z Was że tak szybko można zrobić tam licencjat. Mnie też namawiano na dalsze kształcenie się tam, ale dzięki Bogu, nie poszedłem i chwała Bogu, że tak się stało.
Nadużywasz słowa "plotkarstwo". Dokładnie zbadaj zakres tego słowa bo chyba nie rozumiesz co to jest plotka a co to jest zła wiadomość. K ADS nie jest świętą krową i podlega jak inne instytucje państwowe i religijne ocenie przez indywidualne osoby, dziennikarzy i komiesje. Tak się dzieje dla bezpieczeństwa, bo działacie społecznie i możecie zrobić krzywdę ludziom na wielką skalę.
Pozdrawiam
Teofil
Wysłany: Nie 13:44, 15 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
Drogi
Uprawiasz tzw. "macanie duszy". Bazujesz na stereotypowym podejściu do ludzi spoza K ADS.
Pozwolisz, że pogłębię Twoje zrozumienie na ten temat.
Nie wiem czy wierzysz w to, że Bóg powołał mnie na stróża domu Izraela. Było to na dwocu w Katowicach zanim przyłączyłem się do K ADS.
Nie modliłem się o to, ani nie marzyłem o tym. Ot stało się.
Gdy się to stało a widziałem swoją niekompetencję prosiłem Boga, aby wysłał mnie tam, gdzie mógłbym nabyć tę kompetencję. I On wysłał mnie do K ADS, święcie w to wierzę, że Bóg posłużył się K ADS wtedy.
Po 10 latach pracy kaznodziejskiej ten sam Bóg odwołał mnie z pracy w K ADS i stanąłem na nowo w tym samym miejscu stróża domu Izraela gdy byłem w Katowicach.
Mam więc sentyment do adwentystów zwłaszcza do każdego, kto nawet w małym stopniu pomógł mi w moim duchowym rozwoju. Inaczej nie napisałbym do Ciebie, aby podzielić się z Tobą moim duchowym rozumieniem woli Bożej.
Wierzę, że Bóg ma w Izraelu Bożym kapłanów patriarchalnych (odpowiednik 24. presbiterów w niebie) oraz kapłanów szyloickich (odpowiednik aniołów w niebie). Ja otrzymałem powołanie szyloickie.
Jestem takim ziemskim aniołem. Specjalizuję się jak kiedyś Elihu z Księgi Joba do przybliżania ludziom woli Bożej.
Nie pojmuję dlaczego traktujesz mnie z góry, tylko dlatego, że nie jestem w K ADS. Odszedłem z niego dobrowolnie, nie wykluczono mnie za grzech. Po prostu moja działolność rozwalał państwowo-ekumenczny porządek w K ADS i wykluczono mnie. Ja jednak nawet nie byłem na tej uroczystości. Było mi przykro, ale nie czułem się, że Bóg mnie wyklucza z grona ludu Bożego. Odebrałem to jako manipulację kaznodziejów garstką osób ze zborku w Nowym Sączu. I nic poza tym.
Zrozum drogi ja nie tęsknię za K ADS. Dla mnie to jest zamknięta przeszłość. To był etap życia od 19. roku do 37. roku życia.
Mam teraz już niedługo 50. lat. Jestem dojrzałym chrześcijaninem pełniącym służbę dla Boga, mającym doświadczenia z nim o jakich nigdy nie słyszałem w K ADS. Bóg dwa razy uratował mi cudownie życie.
Co Ty mi możesz pomóc "wmawiając Żydowi chorobę". To nie jest ten człowiek Rozumiem że Ty wzrastałeś przez te lata do teraz, ale zrozum, że jak nie zatrzymałem się na swoim etapie 19.-latka.
Nie twierdzę, że możesz mieć przymyślenia biblijne, których ja nie mam, bo każdy może być w różnych sytuacjach i to generuje takie przemyślenia. Ty jesteś w denominacji religijnej. Twój wzrok duchowy nie sięga poza jej granice. Ludzie, którzy odchodzą z K ADS są jak synowie marnotrawni, a nie przyjmujesz, że cały K ADS może poszedł z domu ojca i pasie świnie za jakieś odpadki? To oczywiście byłaby złośliwość bo przecież tysiące razy w soboty wmawia się że jesteśmy resztką z Ap. 12,17.
Czy jednak nie może być przypadkiem tak, że sam nie widzisz czegoś bo tego nie doświadczyłeś osobiście? Bierzesz pod uwagę, że możesz być ograniczony w percepcji do braku doświadczenia wyjścia z K ADS?
Przypuść to chociaż na chwile.
Cytujęsz Józefa. On miał właśnie takie kapłaństwo anioła, jak ja. Zauważ kiedy on objawił się braciom? Czy rzucił się im na szyje gdy ich zobaczył w Egipcie? Nie. Dokładnie zbadał ich charakter i upewnił się czy to są ci sami ludzie, którzy go sprzedali. Upewnił się co do ich miłości od Jakuba i Beniamina, a jak zobaczył Judę gotowego być niewolnikiem na miejsce Baniamina, rozpłakał się i wtedy objawił się im jako Józef ich brat.
Czy Ty gotowy jesteś być niewolnikiem za takich braci Beniaminów, którzy są mi bliżsi w K ADS? Widzisz różnicę? Ja nie mam do Ciebie pretensi, ale jedynie pokazuję Ci różnicę między tym jak Ty postrzegasz Józefa, a jak jest faktycznie. Znam święte grzechy K ADS. Piszę celowo święte, bo ona są zawsze świętsze niż najsprawiedliwsze życie osoby poza K ADS. Taka jest percepcja denominacyjna, ale czy ona nie jest laodycejsko niewidoma?
Chcesz mi pomóc. Pewnie abym wrócił do KADS, dał się ochrzcić i dalej tkwił w tym bezrozwoju duchowym? Jestem zbyt dojrzały na to. To jest tak jakbyś apostołom po odejściu do nieba mówił, zapomnijcie o tym co przeżyliście z Jezusem i pojednajcie się z Kajfaszem i Annaszem.
Widzisz percepcja denominacyjna nie jest moją percepcją. Kiedyś może tak nieco było, ale Bóg mnie z tego uzdrowił. On prowadzi mnie przez życie niezależnie od tego co się dzieje w K ADS. Nie jestem formalnie w K ADS od 2003 roku, a przestałem się identyfikować z jego polityką kaznodziejską od 1998 roku a nawet wcześniej.
W seminarium miałem doświadczenia, które też pokazały mi co to jest K ADS. I złe i dobre. Pamiętam jak jeden z braci ogrodników płakał, bo w nocy widział adwentustę jak kradł materiały budowlane. Bał się o tym powiedzieć, że nikt mu nie uwierzy, kogo widział na własne oczy.
A później była kradzież kasetki księgowemu Grzegorzowi Trzpilowi.
Też domyślaliśmy się, kto to mógł zrobić. A wiesz, że ten budynek hrabiny Regulskiej był dawniej miejscem spirytystycznych spotkań i nikt z K ADS nie dokonał uwolnienia tego terenu spod roszczeń demonów, które tak hulały sobie dalej? Ja mam dar rozróżniania duchów wiedziałem tam więcej niż mógłbyś pomyśleć.
Myślisz że 28 zasadami uratujesz moją duszę? Nic to nie dałoby, gdybym wrócił do KADS. Jedynie miałbyś satysfakcję, że nawróciłeś syna marnotrawnego. Jednak oszukiwałbyś się w tym, gwarantuję Ci to.
W K ADS nie głosi się tajemnic szylickich i pozbawia się Jezusa kapłaństwa Pierworodnych. Poczytaj "Życie Jezusa", czy ona tam nie pisze, że Jezus został wykupiony jak każdy inny pierworodny?
Ewangelista Łukasz jednak nic nie pisze o tym wykupieniu, ale o OFIAROWANIU JEZUSA, jak ofiarowany był Samuel. Jedyna różnica to tylko taka, że nie został on w świątyni.
W K ADS uważa się, że lewici zastąpili pierworodnych, ale to nie tak. Dokładnie to zbadaj, a przekonasz się, że Jezus jest kapłanem patriarchalnym i szyloickim, dlatego jest głową 24. starszych i aniołów w niebie i na ziemi. A od kogo pochodzi kapłaństwo w KA DS?
Czy to kapłaństwo pierworodnych czy szyloitów? Pochodzi ono z ustanowienia państwowego i to kumunistów. Przemysl to i nie marnuj czasu bo Bóg może Cię wykorzystać skuteczniej niż myślisz. K ADS to nie wszystko.
Poranek
Wysłany: Nie 12:20, 15 Lip 2012
Temat postu:
Drogi Piotrze
W mojej pamięci jesteś tym chłopakiem sprzed 25 lat pogodny, wesoły Kiedy czytam to co napisałeś widzę innego człowieka
Wszystko co napisałeś to wynik poranienia, ten mi powiedział to, tamci pomylili nazwiska Dariusza Kuberka który zginął w wypadku samochodowym w Australii nie wiem czy był on za twoich czasów w Seminarium, czy wcześniej, no ale świadczy to że ludzie nie czytają wiadomości adwentystycznych na oficjalnej stronie kościoła. Brata Zachariasza Łyko pozostawmy niech spoczywa w grobie, zmarł na serce. Nie używaj takich argumentów jak jakaś siostra powiedziała o Jarockim itd. bo to jest plotkarstwo.
Widzę w tym co napisałeś same poranienia, kochany braciszku żyjesz tym, karmisz się literaturą ludzi rozgoryczonych Czym napełnisz swój umysł takim będziesz, i to będzie z ciebie wychodzić ale taka postawa to nie jest postawą dziecka Bożego, do czego zachęca nas Biblia aby napełniać swój umysł Słowem Bożym, a nie ludzkimi błędami. Trzeba nauczyć się żyć Bożym Pokojem, Pan nie może dać ci wzrostu duchowego jeżeli twój umysł karmi się czyimiś upadkami, grzechami, i błędami kościoła.
Chciałbym abyś mnie dobrze zrozumiał ja nie chcę cię sprowadzać do kościoła ADS sam zrezygnowałem z członkostwa w tym kościele na własne życzenie i to pozwala mi się samemu rozwijać duchowo i pomagać innym ale nie metodą nazwijmy to Jarockiego, Łyko, Koziroga, jeżeli chcesz pozyskać adwentystów to musisz okazać im miłość, czy będąc pastorem pozyskałeś kogoś poprzez wytykanie mu błędów, wiesz dobrze jaka jest zasada pozyskiwania ludzi, najpierw taka osoba musi stać się twoim przyjacielem, bo inaczej nigdy nie przyjmie twojego punktu widzenia.
Dzisiaj Bóg dał mi pewne słowo dla ciebie, Przypomnij sobie historię Józefa, sprzedali go bracia, ale on nauczył się nie nosić urazy do nich, a gdyby był podobny do ciebie powinien chodzić dookoła i rozpowiadać „wrzucili mnie do studni” „ za pieniądze mnie sprzedali jako niewolnika, okłamali ojca, a kiedy spotyka się z nimi obdarza ich najlepszą ziemią, a po śmierci ojca bracia myśleli że będzie się próbował mścić na nich, może był dla nich dobry ze względu na ojca
1 Moj. 50:15
15. Bracia Józefa, widząc, że umarł ojciec ich, mówili: Może Józef będzie teraz wrogo do nas usposobiony i odpłaci nam sowicie za wszystko zło, które mu wyrządziliśmy?
Ale Józef nauczył się żyć pokojem Bożym a nie urazami.
Jakie jest zadanie dla ciebie
1.Zapomnij że istnieje Kościół Adwentystów
2.Napełnij swój umysł Biblią, szukaniem Boga, modlitwą
3. Wszystkich ludzi traktuj z wyrozumieniem i miłością, jak traktuje ojciec małe dziecko kiedy upada podnosi go i zachęca aby szło dalej a nie bierze kij bije go i mówi dostajesz za to że nie umiesz chodzić, i masz to wszystko przemyśleć. Ojciec Niebiański kiedy upadamy nie wytyka nam win, nie żyje naszymi błędami i nie chodzi i rozpowiada o nich dookoła, on nas podnosi i zachęca, Bóg nie jest katolikiem, adwentystą, ani ewangelikiem nie zajmuje się filozofią i doktrynami ludzkimi On prowadzi nas do świętości, moralności a nie prostowania teorii religijnych, Bóg działa na serca w każdym kościele Jego lud jest tam gdzie ludzie rodzą się na nowo, oddali mu swoje serce, nie zależnie od poziomu ich wiedzy, On przyjmuje babcie staruszkę która tylko wie ze Jezus umarł za nią na krzyżu, jak i profesora teologi dla obu ma tą samą miłość
4. Naucz się kochać wszystkich ludzi, a zwłaszcza tych co cię poranili, to jest najtrudniejsze zadanie. W czasach po seminaryjnych pojechaliśmy na praktykę na 3 miesiące na południe Polski Solina, Przemyśl i tamten teren spotkałem brata staruszka, który wkoło mówił negatywy i żył nienawiścią do brata Łyko bo ten chyba z pół wieku wcześniej zalecał się do jego narzeczonej, dostał do niego takiej urazy że przez 50 lat żył nienawiścią Powiedziałem do niego „sądziłem że w tym wieku to nauczysz mnie miłości do ludzi jako doświadczony wierzący” pomogło to na pięć minut, i znowu wraca nienawiść, więc powiedziałem „jak ci przyjdzie w niebie mieszkać obok brata Łyko to jak ty to wytrzymasz przez całą wieczność?” pomogło na kolejne 5 minut, zrozumiałem że dla niego jest za późno on zaszedł tak daleko w swej nienawiści, że on nie umie już żyć inaczej, Drogi braciszku obawiam się o ciebie czy dla ciebie nie jest już za późno, zauważ od czasu twojego odejścia od kościoła ADS minęło już 12 lat a ty żyjesz urazami. Spotkałem kiedyś osobę która nienawidziła żydów. Więc powiedziałem do niej „nie spełniasz Bożego polecenia, jakiego zapytała – skoro nienawidzisz żydów to powinnaś się za nich modlić bo Jezus powiedział „módlcie się za nieprzyjaciół swoich” A ty modlisz się za adwentystów? I za tych co cię zranili? Naucz się kochać adwentystów, naucz się kochać wszystkich ludzi. Przypomnij sobie do serca tekst Biblii który jest dzisiaj aktualny, Bóg nie odpuści ci win jeśli nie przebaczysz, i nie tłumacz Bogu że to oni są winni.
Mat. 6:15
15. A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych.
Chcę ci pomóc ale nie wiem czy na to pozwolisz, bo decyzja jest w tobie, następnym razem możemy porozmawiać o uduchowieniu
Uważaj na fałszywych przyjaciół jak przyjdą do ciebie z obgadywaniem i zarzutami to wiedz że nie mają oni Ducha Bożego, wysłał ich przeciwnik
Teofil
Wysłany: Nie 5:53, 15 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
Wiedz o tym, że przywiązanie do określonych osób, nazw, pojęć teologicznych, sytuacji historycznych może być różne u różnych ludzi.
Zauważ, że Ty jesteś w K ADS a ja już dawno nie jestem. Opuściłem to wyznanie przestając uczęszczać na nabożeństwa ok. 2001 roku.
Mam więc zupełnie inne podejście uczuciowe do tego.
Gdybym nadal tam tkwił, to pewnie bym tak czuł jak Ty.
Wiedz jednak że dowcip z tymi wiatrami przyleciał do mnie od lojalnej adwentystki, która słyszała św. pamięci Ryszarda Jarockiego jak zachwalał Łyko na nabożeństwie sobotnim w Puławach. Kto zna historię Jarockiego (to zmienione nazwisko, bo odszedł w przeszłości od K ADS do Świądków J., a później wrócił i się wstydził) doskonale to rozumie. Kapitalny kandydat na wazeliniarza.
Nigdy nie spotkał Cię zarzut ze strony rzymsko-katolika po lekturze np. "Wielkiego Boju", że wy adwentyści "nienawidzicie papieża"?
Nie posądziłbym o nienawiść adwentystów do papieża, bo wiem dlaczego poddają krytyce papiestwo, z przyjęcia innych ideałów religijnych.
Jednak przywiązany katolik tak to percepuje, i dokładnie na tej samej zasadzie jest z Tobą. Rozumiem że tak to odbierasz, bo inaczej nie będziesz czuł, bo człowiek się przywiązuje do różnych rzeczy niezależnie od ich obiektywnych rzeczy. Żona czytała niedano książkę jednego hindusa, który opisywał jak Karol Wojtyła szedł w Izraelu z kadzielnicą w ręku, która jeszcze dymiła i zobaczył to jakiś transwestyta dziwnie ubrany i zawołał za nim: "Kochanie, torebka ci się pali". Takie ujęcie sprawy niekatolika rozbawia, ale dla katolika będzie lekceważące.
Wczułeś się w to kim jestem i że dla mnie K ADS dzisiaj to przedszkole i nie muszę pielęgnować sentymentów z tym związanych?
Piszę książkę o Biblii, wspoinam w niej m. in. adwentystki staruszki, które zrobiły na mnie duże wrażenie. Podzieliłem się tymi doświadczeniami z przyjaciółmi z K ADS. Podobały im się te historie, ale nie wysłał bym ich do kogoś kto używałby ich do dmuchania swojej laodycejskiej próżności.
Paradoksalnie osoby, które zrobiły na mnie wrażenie nie należały do grona tych uważanych za wybitnych teologów.
Po prostu mamy inną percepcję. Ja nie cenię tych rzeczy, które zwykle się ceni w K ADS. Uważam je za zwykłą propagandę.
Czytałeś książki byłych adwentystów o Ellen White? Są takie, kup je sobie i przestudiuj z ołówkiem w ręku a zobaczysz, że mój dystans do świętości adwentowych ma racjonalene podłoże.
Polecam Ci szczególnie książkę "Życie E. White" Canrighta. W jednym rozdziale dokładnie wyjaśnia tło wizji o księżycach Jowisza, Saturna i Urana. Odpowiada też na próby obrony.
Moim zdaniem ta wizja ją całkowicie skompromitowała. Zwłaszcza porównanie księżyców Urana, bo William Herschel podał więcej księżyców niż faktycznie było widoczne, gdyż nie wykluczył zjawiska pozornych księżyców. Zrobił to jednak swoim teleskopem William Lassel. Dokładna analiza szczegółów jej wizji, ukazuje niewątpliwą wpadkę. Jednak dlaczego o tym nie wiesz? Proste, bo jest to ukrywane przez Ellen White i przez K ADS. Gdyby Ellen White nie wstydziła się tej wizji to opisałaby ją w swojej książce tak jak ją opisała uczestnikom spotkania, którzy przekazali ją potomnym. Ich wypowiedzi mamy do dzisiaj, ale nie w języku polskim w literaturze K ADS.
Pamiętam w Podkowie Leśnej przedmiot z Władysławem Polokiem. Dlaczego wtedy nie dano nam szansy przeczytać książki Canrighta, aby wyrobić sobie obiektywne zdanie na to co miała Ellen White a co nie miała. Nafaszerowano nas jednostronnie propagandą na jej temat. I tak człowiek płynął nie znając niewygodnych faktów. Dopiero z czasem dotarłem do tych spraw. Analizowałem je będąc gorącym zwolennikiem Ellen White, nie miałam uprzedzeń, raczej uprzedzenia wpojono mi do osób krytycznie odnoszących się do widzeń Ellen White.
Uważam, że K ADS nie postępuje uczciwie i nie daje ludziom szansy na obietywne zbadanie zjawiska jakie towarzyszyło pisarstwie Ellen White.
Zalew och, ach na jej temat zamącił w głowie każdemu. Więc później wkłada się uczucia w każdego kto ma inne zdanie. Znam to, bo sam to przechodziłem broniąc Ellen White przed tymi, którzy ją krytykowali.
nie baw się w psychoanalizę moich uczuć. Nawet jeśliby było ze mną to, co konfabulujesz, to pamiętakaj, że ja uważam, że mnie oszukano. Mam prawo mieć negatywny obraz tego co uczyniono. Nie zgadzam się z teologią K ADS ani z polityką wyznaniową. Zauważ, że Bernardowi Kozirogowi odebrano doktorat na ChAT. To nie są żadne plotki. Prawdą jest też to że K ADS ukradł sobie bohatera w osobie Michała Belinę Czechowskiego, bo finansowali go częściowo adwentyści dnia pierwszego, a głównie utrzymywał się sam. Odcięli się od niego, gdy dowiedzieli się że głosi sobotę. Jest książka z sympozjum na jego temat i tam są dokładne dane na temat jego życia. Wiem co piszę.
K ADS wybrał sobie za patrona swojej uczelni człowieka, który nie należał do K ADS. Potraktowano go jak zdrajcę, bo nie chciał więcej pracować w USA. Znam ten schemat. Ludzie uważają że mają prawo decydować o cudzym życiu gdzie będzie człowiek mieszkał, gdzie pracował i co jadał.
Mnie też tak potraktowano, jak chciałem się na starość zaopiekować teściową nieadwentystką. Nagle straciłem wszelką wartość jako kaznodzieja, bo nie poszedłem na wybraną placówkę.
Zawłaszczanie cudzego życia podczas gdy Ci, co to robią, całymi latami siedzą na tym samym terenie. Wymieniają się tylko stanowiskami dla niepoznaki. Widze jak wygląda K ADS w terenie gdzie pracuję. Po moim wykluczeniu, gdy ok. 2 lata nie pokazałem się w zborze. Ci, co to zrobili odeszli z K ADS. Starszy zboru, mój kolega, to dzisiaj zdeklarowany ateista i ewolucjonista. Może go pamiętasz był w Seminarium w tym samym czasie - Krzysiek Izworski. Jego żona też poza zborem, chociaż nie ateistka. Żona Bolesty, którego pewnie znasz wciskała mi kit że podrywam jedną siostrę ze zboru, nawiasem mówiąc psychicznie chorą na schizofrenię, na co ma rentę, a którą podał do chrztu Bolesta, bo nie miał kogo wykazać na sprawozdaniu... Żona Bolesty Andrzeja, któremu załatwiłem pracę w diecezji, zdradziła go z jakimś Włochem i tak wyszła jej obłuda. To nie ja byłem niemoralny, ale ona myślała źle i projektowała to na osobę niewygodną.
Mógłbym książkę napisać o chorych układach w K ADS. Pełno spotkałem w tym wyznaniu nienormalnych ludzi. I tacy ludzie decydowali o tym kim jestem i w co mam wierzyć? Zabawne. Napiszę Ci Czesławie, że nie wierzę w Ellen White a takie wyjaśnienia jak Twoje tylko upewniają mnie, że nigdy nie zbadałeś tematu od negatywnej strony, ale masz w głowie tysiące godzin propagandy na korzyść Ellen White.
Wierzenie w dar proroctwa Ellen White jest dokładanie tym samym jak wiara w Józefa Smitha u Mormonów czy u Zielonoświątkowców w Branhama. Nie analizują oni negatywnej strony życia tych ludzi, ale karmią się przez całe lata propagandą i później nie dziwota, że jak spotkają się z przeciwnym stanowiskiem to włącza im się projekcja uczuć, które sami mają do czegoś innego. Człowiek ocenia innych po sobie, bo przecież nie siedzi w kimś innym.
Znałem Zachariasza Łyko osobiście. Był oszlifowanym narzędziem diabła. Czytałem jego "Wichrzyciele i wichrzenia". Ale się wyżył na adwentystach z Radomia, którzy odkryli tajną przynależność do ChKP - ekumenicznej organizacji. Wykluczono szczerych ludzi, kaznodziejowie, którzy się sprzeciwiali CHKP, pozbawiono pracy i mieszkań i jeszcze otrzymali tzw. "wilczy list". Rozmawiałem z ludźmi z tzw. ruchu radomskiego. Łyko był miły, ale tylko wtedy, gdy nie ukazywano jego drugiego oblicza.
ludzie się kamuflują, aby wyglądało inaczej niż jest.
Jakbyś posłuchał historii adwentystów z Australii, którym zabrano emeryturę bo nie chcieli zgodzić się na układ patronatu komunistów, to inaczej byś pisał. Uciekali do Australii, a jeden był taki, że po kilku dniach z żalu umarł tam. Dzisiaj tam wysłano kupę swoich i już inna atmosfera, ale jeszcze żyją ci co pamiętają począrtki emigracji. To pokolenie już wymiera. Ich dzieci mogą poświadczyć odstępstwo lat 1953-1957 jak Kulakowcy zmienili adwentyzm w Polsce. Stąd nie o nazwę tylko tu chodzi, ale o to,że to już nie to samo, tak jak nie to samo gdy Konstantyn stanął na czele biskupów i decydował czy mają świętować wielkanoc w niedzielę czy 14. nisan.
zacznij od nowa studiować adwentyzm dnia siódmego, a odkryjesz że jesteś jak zahipnotyzowany przez tysiące razy powtarzane sofizmaty kościelne, które nie mają żadnego oparcia w faktach. Wielu lekarzy adwentystycznych orzekło, że Ellen White było chora na histerię o podłożu religijnym. Jej wizje to było czysto naturalne zjawisko. Wkładała w wizje to, co czytała i z czym się spotykała, stąd później musiała je modyfikować i usuwać niewygodne rzeczy. Poczytaj w co ona wierzyła do 1863 roku a zdziwisz się mocno.
Jej wizje potwierdzały gotowe schematy ludzi wpływowych w jej środowisku. Gdy wpływowość zmieniała się tych ludzi, wizje potwierdzały inne poglądy czasami sprzeczne. Był czas, że w jej wizjach było potwierdzenie dla poglądu, że 22.X 1844 roku skończył się czas łaski dla świata. Był to tzw. okres teorii o zamkniętych drzwiach.
Jak się czyta jej orygininalne publikacje z tych czasów to widać to jak na dłoni. Ona jednak ich nie powielała później ale zmodyfikowała dostosowując do nowych poglądów. I tak jest we "Wczesnych Pismach".
Jak mi oborńcy Ellen White zarzucają, że kłamiem, to im piszę przyślijcie mi oryginalne jej teksty z czasu 7 lat od 1844 roku do 1851 i każdemu tym usta zamykam.
Adwentyści są zwykłymi kłamcami. Wiesz co o mnie opowiadają? Kiedyś napisał do mnie kolega z K ADS. Zapytał czy w K ADS jest więcej osób o nazwisku Kotarba, bo mnie opłakiwali w Australii, gdyż jechałem samochodem z Opola do Niemiec i wjechałem pod Tira i zginąłem na miejscu. Miało miejsce takie zdarzenie, ale nie ja jechałem samochodem i nie ja zginąłem, nawet nie mam prawa jazdy po dziś dzień.
Albo ostatnio na jednej ze stron adwentysta Cichocki były skarbnik K ADS zamieścił informację, że adwentyści z Australii mnie sponsorują. Paranoja kompletna. Niby na jakiej zasadzie skoro ja nie wierzę w podstawowe nauki K ADS. Albo napisali że żona mnie utrzymuje. Jakby wiedzieli ile ona zarabia to nie wygłupialiby się. Żyję na pewno z żoną ale nie z jej pensji, mam dwa razy większy dochód niż ona. Pisałem, aby te oszczerstwa usunął ze swojej strony, ale jak grochem o ścianę.
Dziwić się że można mieć negatywny stosunek do adwentystów? Mam ku temu podstawy, ale jestem racjonalnych człowiekiem i wiem, że K ADS obiektywnie błądzi i to w kwestiach kluczowych. Widziałem jaki jest układ przykazań dekalogu na synagogach czy pamiątkach Żydów? Układ jest 5 na 5. a nie 4 na 6. Biblia zaś łączy przykazania z palcami rąk i nóg. Ile masz palców na dłoniach 4 i 6? To byłoby kalectwo. Brak jednego małego palca u stopy skończyłby się upadkiem i trudnością w utrzymywaniu równowagi w pozycji pionowej.
K ADS to nie są ludzie znający dogłębnie Biblię, bo zasłania im to Ellen White. Nie można wyjść poza jej widzenia urojone. I to jest cały problem.
Wyrzucono z K ADS wielu mądrych ludzi tylko dlatego, że mieli inne zdanie niż Ellen White na niektóre proroctwa z Biblii, których wykładu nie ma w Nowym Testamencie, więc nie powinno to być dogmatem, ale sprawą do dyskusji...
Pozdrawiam
Poranek
Wysłany: Sob 22:49, 14 Lip 2012
Temat postu:
Mówisz że nie ma w tobie jadu tylko trzeźwe myślenie Przecztaj sobie ten ostatni post
Cytat:
"Nie uwierzę, że Zachariasz Łyko to współczesny Danijel, ani że on był jak to rozłaszał o nim Jarocki że "aniołem powstrzymującym wiatry". Tak może on i powstrzymywał wiatry, ale tylko dlatego, że był kulturalny i nie chciał w windzie zasmrodzić..".
Cytat:
Dla mnie całe pokolenie kaznodziejów K ADS od początku lat pięćdziesiątych to świadomi odstępcy.
Cytat:
rozzuchwala adwentystów zaczynają oni plagiacić jak i ona i to aby zdobyć tytuły naukowe i to na kim? Ostatnia afera odebrania doktoratu na temat Michała Beliny Czechowskiego na ChAT obiegła internet i lokalne gazety
Ty nie widzisz własnego serca co w nim jest, każdy człowiek z zewnątrz który przeczyta to co piszesz powie dokładnie tak samo, uwagi pełne złośliwości Przeczytaj to jeszcze raz to nie są argumenty to są złośliwe uwagi Chłopie opamietaj się, podając komukolwiek na forum czy prywatnie takie argumenty ośmieszasz siebie, ludzie będą kiwać nad tobą głowami "biedny złoścliwy człowiek" Wydaje ci się że to jest mądre, to jest głupie. Nikogo tym nie przekonasz, teraz uznasz że jestem twoim wrogiem bo się z tobą nie zgadzam, nie, chce ci pokazać jaki jesteś naprawdę w oczach innych. Wiesz na czym polega symptom człowieka poranionego, na tym że atakuje pozostałych, a każdy który ma inne zdanie niż on jest jego wrogiem.
Co do E.White to twoim argumentem przeciw jej darze prorokowania do tej pory była sprawa księżyców. i jak to sugerowałeś że Pan Bóg nie podaje nieprawdy, ale udowodniłem ci że w jej wypowiedziach nie ma że były to księżyce Jowisza i Saturna Bóg jej tego nie powiedział taki wniosek wyciągnął Bates Na tym polega proroctwo że prorok dostaje widzenie i nie ma interpretacji tego co widział. Ty natomiast powołujesz się na kogoś w przyszłości kto zmienił jej wypowiedź z ośmiu księżyców na dziewięć, jakby podświadomie jej przypisujesz oszustwo czy tak? Powtarzam ona nie mogła zaprzeczyć czy potwierdzić że widzenie dotyczyło Jowisza bo nie dostała takiej interpretacji od Boga w widzeniu. a sama nie znała się a astronomii by potwierdzić lub zaprzeczyć
Zastanawiałem się dlaczego nie spotkałem się wcześniej z zarzutem przeciw E.White o księżyce, a znam wszystkie zarzuty przeciw niej, dopiero dokładnie kiedy przeczytałem jej wypowiedź to okazało się że nie jest to żaden argument przeciw niej, więc nikt nie posługuje się tym.
Co do świąt to napisałem że nie rozumię, ponieważ nie rozumię tego co napisałeś w swoim poście, w tym co napisałeś jest chaos myślowy, nie zrozumiałem wypowiedzi o co ci chodzi z tymi świętami
Moim celem jest bronić prawdy a nie ADSu i przedstawiam taki punkt widzenia do jakiego jestem przekonany, nie wiem czy prawidłowy czy nie, Bóg wie. Mam taką zasadę jak ktoś kłamliwie oskarża to ja bronię prawdy nie dlatego abym był sympatykiem E.White, ale dlatego że nienawidzę fałszu, jak będziesz fałszywie oskarżał papieża to ja będę mówił prawdę o nim
I nie uważaj mnie za swego wroga tylko dlatego że się z tobą nie zgadzam, mam prawo do własnych poglądów i nie muszę myśleć jak ty myślisz, jestem zgodny ze swoim sumieniem
Teofil
Wysłany: Sob 16:59, 14 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
dziwię Ci się bo z jednej strony stwierdzasz że nie rozumiesz tego co piszę o świętach a z drugiej strony że ja jestem pełen jadu. To nie jad, ale dosadne stwierdzenia, które mają na celu zmobilizować Cię, abyś zbadał poruszane tematy, ale Ty tego nie zrobisz, bo od początku dyskusji stałeś się obrońcą K ADS. Dlatego też piszę WY. Myślisz, że Twoje wymówki są w jakiś sposób oryginalne dla mnie? Powtarzasz slogany, które ja już słyszałem 10000 razy.
Liczyłem że dowiem się czegoś innego, miałem przed tą dyskusją pozytywny obraz Ciebie.
Przyjrzyj się czego Ty bronisz? Nabukadneccar najechał Judeę i na 70 lat zabrał dwór domu Dawida do Babilonu i byli oni niewolnikami aż do powrotu z Babilonu, a nawet wtedy jak wrócili też tak byli traktowani przez Persów.
To, że niewolnik zajmował wysokie urzędy w państwie nic nie znaczy. Nadal pozostawał niewolnikiem i można było go w każdej chwili sprzedać komuś innemu.
Powołujesz się na Świadków J. zauważ, że ich podejście do komunistów było takie, że dzisiaj są ich w Polsce dziesiątki tysięcy a adwentystów jak 5000 to i tak dużo, bo wielu nie chodzi do zboru regularnie.
Dla porównania adwentyści w Rumunii mieli inne podejście do komunistów niż adwentyści w Polsce i jest to samo co ze Świadkami, rozmnożyli się wielce - największe skupisko adwentystów w Europie.
Tak więc twoje argumenty aby być wazeliniarzem okupacyjnej władzy, która wchodzi w domenę religijną wbrew zasadzie rozdziału są mizerne.
Ludzie nie są idiotami. Widzą że misja adwentystów w Polsce to aktorstwo.
Gdybym nie pracował w K ADS 10 lat jako pastor może posądziłbym mnie o niewiedzę, ale ja poświęciłem wiele lat na poznanie czym jest K ADS i to bardzo dokładnie. Dlatego wiem co piszę, a Ty żyjesz jakimiś złudzeniami i sentymentami.
Twierdzisz że nie rozumiesz tego co napisałem o świętach. Dziwne to. Wiesz jak się oblicza nów biblijny? Milleryści musieli to wiedzieć, jeśli chcieli wyznaczyć powrót Chrystusa na Jom Ha-Kippurim. Dlaczego wyznaczyli na to święto a nie np. na rosz ha-szana, które było kolejnych świętem po pięćdziesiątnicy? Otóż milleryści poszli na skróty skorzystali z kalendarza karaimów, a ci są w judaiźmie heretykami, bo kontynują regułę saducejską, która niemal zaniknęła po upadku świątyni w Jerozolimie.
Jeślibyś dokładnie zapoznał się z astronomią i zrozumiał jak wyznacza się nów biblijny, jak wyznacza się siódmy miesiąc, to uświadomiłbyś sobie, że 22. dzień października nie był 10. dniem miesiąca księżycowego.
Stąd współcześni karaimi śmieją się z adwentystów, że źle wyliczyli tę datę święta.
Było w K ADS wielu dociekliwych badaczy, którzy sprawdzali czy 22. października 1844 roku był Jom Ha-Kippurim i doszli do wniosku, że błąd był już w ruchu millerowskim z tą datą. Stąd proroctwa jeśli ją potwierdzały automatycznie są fałszywe.
I nie ma to nic wspólnego z jadem, ale z trzeźwym myśleniem. Jeśli wgryziesz się kiedyś w astronomiczne reguły kalandarza biblijnego, do czego Cię namawiam, to sam stwierdzisz że data 22. X 1844 rok to bubel do którego nie przyznają się nawet karaimi, na których powoływali się milleryści.
Wracając zaś do spraw księżyców. Dlaczego twierdzę że chodziło o Jowisza, Saturna i Urana. Dlatego, że Ellen White podała dokładnie takie ilości księżyców i wygląd tych planet jakie były znane w tym czasie. Świadkowie widzenia jakie miała do śmierci twierdzili że ona widziała te planety, a ona nie dementowała tego. Nawet doszło do oszustwa jednego z opisujących to widzenie, bo gdy odkryto kolejny księżyc to on zmienił ich liczbę w jej widzeniu. Dopiero jak były kaznodzieja K ADS zwrócił na to uwagę w swojej książce przyznał się on do tego, że w wizji była mniejsza liczba. Jest mało prawdopodobnie aby szczegóły jakie podała Ellen White dotyczące planet i ilości księżyców dotyczyły innego miejsca niż Układ Słoneczny. Poza tym, jeśli byłoby to inne miejsce to Pan Bóg byłby jakimś jezuitą bo przecież chodziło o przekonanie Józefa Batesa do prawdziwości wizji Ellen White.
Pomyśl czyżby Bóg pokazał planety z ich pierścieniami i księżycami, aby wprowadzić w błąd Batesa, aby uwierzył w wizje Ellen White? To mamy dowód, że Bóg adwentystów jest oszustem i kieruje się zasadą cel uświęca środki?
Bates nabrał się, bo szczegóły pasowały do wiedzy jaka wtedy była na ten temat. A Ellen White nabrała się na regułę szabatową Józefa Batesa i przez 9 lat święciła szabat łamiąc go, gdyż nie kierowała się zachodami Słońca, ale 18. godziną w piątek i 18. godziną w sobotę.
Oboje więc zwiedli się i oboje musieli porzucić swoje zwodnicze tezy.
Ellen White porzyciła regułę szabatu wg. Batesa a Bates szybko przekonał się że Ellen White podpina się pod wpływowych ludzi, aby wypłynąć na nich.
Ellen White zapowiadała koniec świata za swojego życia w różnych okolicznościach. Zwyczajnie straszyła ludzi. I to się nie spełniło ani za jej życia, ani jej synów, ani za życia wnuka Artura White.
Biblia mówi wyraźnie:
5 Moj. 18:21-22
21. A jeśli powiesz w swoim sercu: Po czym poznamy słowo, którego Pan nie wypowiedział?
22. Jeżeli słowo, które wypowiedział prorok nie w imieniu Pana, NIE SPEŁNI SIĘ i NIE NASTĄPI, jest ono słowem, którego Pan NIE WYPOWIEDZIAŁ, lecz w zuchwalstwie wypowiedział je prorok; więc nie bój się go.
(BW)
Ellen White była ZUCHWAŁA. Jej słowa bowiem nie wypełniły się, co mamy myśleć, o tych co nadal ją uważają za prorokinię od Boga?
Jeśli Biblia nazywa ZUCHWAŁĄ bo nie wypełniły się jej słowa, to jak nazwać adwentystów uważających nadal ją za prorokinię?
Znak Jutrzenki ostrzega więc, że Bóg może zaliczyć do kultu zmarłych i tych co lubią kłamstwo i czynią je.
nie znasz serca człowieka, nie wiesz czy jest w nim gorliwość czy jadowitość. Ocenianie go na podstawie tego w co Ty uwierzyłeś, zanim miałeś okazję to dokładnie zbadać jest NIEROZSĄDNE.
Sentymenty doktrynalne potrafią skutecznie zaślepić perceprcję człowieka i wtedy łatwo przykleić mu łatkę kogoś przewrotnego. Czy tak nie było z Mikołajem Kopernikiem, Galileuszem i innymi? Nowe rzeczy wzbudzają u ludzi sprzeciw, bo mają święte autorytety jak Ptolemenusza z Aleksandrii.
Nie uwierzę, że Zachariasz Łyko to współczesny Danijel, ani że on był jak to rozłaszał o nim Jarocki że "aniołem powstrzymującym wiatry". Tak może on i powstrzymywał wiatry, ale tylko dlatego, że był kulturalny i nie chciał w windzie zasmrodzić...
Dla mnie całe pokolenie kaznodziejów K ADS od początku lat pięćdziesiątych to świadomi odstępcy. Wykluczam z tego grona jedynie Aleksandra Bobeszko, bo to był prosty chłopina i go porwało.
Zdrada dzieła Bożego, zdrada konstantynizmu i ekumenizmu. I dlatego pustostany są w kaplicach zwanych parafiami. Statystyki maleją, wszystko upada. Tylko propaganda w internecie się wzmaga...
Pozdrawiam
popołudniowo
Poranek
Wysłany: Sob 12:46, 14 Lip 2012
Temat postu:
Cytat:
Twój cytat
„Czy Daniel szedł po urząd do pogan, czy go tam zabrano w kajdanach, pozbawiono męskości i narzucono siłą niewolę? Porównywanie się z Danielem w sytuacji, gdy mamy pluralizm światopoglądowy i konstytucję która daje wolność nawet ateistom i satanistom, byle nie łamali prawa jest okropną rzeczą. Czy Józef, syn Izraela został drugim po faraonie, bo szukał tam kariery, czy jego braciszkowie zazdrośni o płaszcz książęcy sprzedali go za 20 srebrników?”
Daniel jak wyprosił dla trzech swoich towarzyszy urzędy państwowe to przyznasz że było to dobrowolne wyproszenie dla nich władzy państwowej a nie w kajdanach więc twój argument jest słaby. I to właśnie mówi że Daniel mógł zrezygnować z władzy państwowej na rzecz innych, Co do Józefa to mógł powierzyć władze innemu i nie przyjąć jej, zrezygnować po czasie, był raczej doceniany i lubiany przez faraona więc nie byłoby to buntem, ale właśnie władza pozwoliła im obu zadbać o lud Boży, dziękuję Bogu za takich liderów kościoła czasów komunistycznych co zamiast uciekać od władzy to jej służyli dla dobra ludu Bożego aby mógł się spokojnie zgromadzać, budować kaplice i ewangelizować, weź takich Świadków Jehowy jawnie występowali przeciw władzy, efekt tego był taki że mogli się spotykać tylko po domach siedzieli w więzieniach, aresztach, i nielegalnie wydawali broszury.
Cytat:
Twój cytat
„Ellen White mogła błądzić nikt jej tego nie odmawia, zauważ jednak, że wraz z nią błądzi Pan Bóg, którego ona kreuje i to jest sedno problemu.
Czy Stwórca nie wie ile ma Jowisz, Saturn, Uran książyców jak Ellen White? On wie ile jest atomów we Wszechświecie! Problem polega na znieważaniu Stwórcy podobnie jak znieważa się Izrael, fałszywym nastawieniem i fałszywą nauką na Jego temat.
Nie uratujecie Ellen White jako proroka, a tym samym nie uratujecie K ADS. Ona twierdziła że widziała na jednej z oglądanych planet, opis pasuje planet Jowisza i Saturna.”
Jest w tobie pełno jadu i nienawiści, z taką postawą gdzie ty idziesz? Jeszcze raz przeczytaj co napisałem o miłości Bożej czy już tak daleko zaszedłeś że nie umiesz żyć inaczej poza nienawiścią?. Z kim ty rozmawiasz w liczbie mnogiej? Ze mną? czy przeszyłeś na komunizm i mówisz przez „wy”
Co do Księżyców Jowisza i Saturna nie znałem tego i przyjrzałem się temu uważnie. Czy E.White powiedziała o Jowiszu i Saturnie? Przyjrzyj się dokładnie jej wypowiedzi Ona nigdzie i nigdy nie powiedziała że były to księżyce Jowisza i Saturna to Bates tak to określił. To on doszedł do takiego wniosku że ona mówi o Jowiszu i Saturnie. Jest tysiące planet i mają różną ilość księżyców
Cytat:
Twój cytat
„Ten niezależny misjonarz nie był wysłany do Europy przez K ADS, ale jakimś dziwnym sumptem ogłoszono go patronem WSTH w Podkowie Leśnej i próbowano na nim zrobić doktorat. Człowiek nie żyje od wielu lat nie potrafi się bronić. „
Zajmujesz się jakimiś plotami internetowymi, człowiekowi poważnemu nie przystoi „Moja matka miała takie przysłowie, „jak się facet zajmuje plotkami to trzeba mu kieckę założyć” takiego człowieka nikt nie traktuje poważnie
Pozostałych argumentów co do świąt to nie rozumiem, o czym w ogóle piszesz, więc się nie wypowiadam
Pozdrawiam[img][/img]
Teofil
Wysłany: Sob 7:19, 14 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
Witaj w poranku.
Kto jest Żydem? Ten kto ma obrzezkę serca a nie jedynie obrzezkę napletka. Piękny tekst zacytowałeś.
Teraz zastanówmy się, czy człowiek nienawidzący drugiego za to, że chce więcej niż przynależność do masońsko-antysemickiej korporacji handlowo-religijnej ma obrzezane serce. Zwróć uwagę że wszelkie teksty wzywające do obrzezki serca są skierowane do Żydów, czyli obrzezanych znakiem jakie Bóg ustanowił dla Abrahama i jego potomków.
Abraham nie żył pod prawem, czyli "jeśli prawo wypełnisz przezeń żyć będziesz", ale pod przymierzem w którym sprawiedliwość uzyskuje się na mocy wiary w Potomstwo, którego zapowiadał Izaak, syn obietnicy.
W Nowym Testamencie jest napisane, "a kto jest obrzezany niech nie ukrywa obrzezania". Nie oznacza to oczywiście chodzenie z Wackiem na wierzchu, bo to członek wstydliwy. Jednak taki nakaz aby nie ukrywać obrzezania musi mieć jakiś sens, skoro jest w Nowym Testamencie. Otóż po nim sprawdza pseudochrześcijan. Jeśli się bowiem zastanowić to ok. 3/5 mężczyzn na świecie jest obrzezanych fizycznie. Wynika to z różnych okoliczności. I czy to jest powód dla drwin? Otóż proszę zauważyć, że Nowy Testament podkreśla, że Jezus został obrzezany dnia 8 od urodzenia jak mówi Pismo. Obrzezanie też nigdzie nie zostało odwołane dla synów Abrahama. Apostoł Paweł zaś napisał o nim tak, że:
"Jaki zaś jest pożytek z obrzezania? WIELKI I TO POD KAŻDYM WZGLĘDEM, albowiem im (tym GÓRUJĄCYM ŻYDOM) powierzono wyrocznie Boże".
Tego cytatu nigdy nie słyszałem w ustach osoby z K ADS a on też jest z Nowego Testamentu. Wiesz co to jest GÓROWANIE? Przyglądam się temu zjawisku w zimie w czasie przesilenia Słońca. Słońce wtedy ma bardzo niski tor i krótko jest za dnia nad horyzontem, a Księżyc góruje.
Możesz wierzyć lub nie, ale jak spotkasz w życiu wierzącego w Jezusa Żyda, to Pan ukaże Ci co oznacza że Żydom powierzone są wyrocznie Boże. Apostoł Paweł napisał, że skoro upadek i zatwardziałość Izraela doprowadziła wierzących z Narodów do poznania prawdy, to co dopiero ich pełnia. W Liście do Rzymian opisany jest upadek Izraela i Jego triumf czyli nie tylko astronomiczny nów, gdy znika na Księżycu światło ale i pełnia Księżyca.
Bóg faworyzuje Żydów nie ze względu na to, że ma pupilków, ale dlatego, że ma specjalne narzędzia dla wierzących z Narodów. Kapłaństwo Izraela dotyczy wszystkich narodów Ziemi. Bóg bowiem jest Bogiem całej Ziemi. To właśnie przez tysiące Żydów prawda o Jahuszui ha-Maszijah dotarła na krańce świata - tych obrzezańców z Izraela.
Piszesz o Danijelu, że był ministrem. Super. On mało nie został premierem. Zauważ też że to Pan dał mu to stanowisko poprzez objawienia widzeń jakie otrzymywali królowie. To nie był kompromis na zasadzie trójanielskie poselstwo mówi o wyjściu z Babilonu to my będziemy dopiero wchodzić do Babilonu, bo nam za to zapłacą jak Judaszowi 30 srebrników.
Czy Danijel szedł po urząd do pogan, czy go tam zabrano w kajdanach, pozbawiono męskości i narzucono siłą niewolę? Porównywanie się z Danijelem w sytuacji, gdy mamy pluralizm światopoglądowy i konstytucję która daje wolność nawet ateistom i satanistom, byle nie łamali prawa jest okropną rzeczą. Czy Józef, syn Izraela został drugim po faraonie, bo szukał tam kariery, czy jego braciszkowie zazdrośni o płaszcz książęcy sprzedali go za 20 srebrników?
Anarchizm nie jest właściwą drogą. Biblia nie namawia do anarchizmu, ale też nie namawia, aby kapłan szedł do wojska pod komendę, a ludzie K ADS sami się wynajmowali, aby służyć w wojsku w Iraku i w Kuwejcie.
Krótka historia adwentystów dnia siódmego od ruchu millerowskiego do ruchu ekumenicznego jest pełna zakłamania, dwuznacznych standardów, robienia ludziom wody z mózgu, plagiatorstwa, afer seksualnych, bankowych, konstantynizmu itd. A adwentyści najbardziej nienawidzą byłych członków swojej wspólnoty. Dlaczego? Otóż dlatego, bo oni najlepiej wiedzą cóż wart ten tombak podawany za złoto.
Ellen White mogła błądzić nikt jej tego nie odmawia, zauważ jednak, że wraz z nią błądzi Pan Bóg, którego ona kreuje i to jest sedno problemu.
Czy Stwórca nie wie ile ma Jowisz, Saturn, Uran książyców jak Ellen White? On wie ile jest atomów we Wszechświecie! Problem polega na znieważaniu Stwórcy podobnie jak znieważa się Izrael, fałszywym nastawieniem i fałszywą nauką na Jego temat.
Nie uratujecie Ellen White jako proroka, a tym samym nie uratujecie K ADS. Ona twierdziła że widziała na jednej z oglądanych planet, opis pasuje planet Jowisza i Saturna. Dzisiaj jednak wiemy, że to zupełnie nie realne i jakoś osoby z K ADS nie głoszą tego. Dlaczego ukrywa się niewygodne wizje Ellen White?
Powód jest bardzo prosty, kreowanie proroka jeszcze się nie zakończyło. Jednak jej plagiatorstwo i przypisywanie Bogu ludzkich, ograniczonych poglądów rozzuchwala adwentystów zaczynają oni plagiacić jak i ona i to aby zdobyć tytuły naukowe i to na kim? Ostatnia afera odebrania doktoratu na temat Michała Beliny Czechowskiego na ChAT obiegła internet i lokalne gazety. Ten niezależny misjonarz nie był wysłany do Europy przez K ADS, ale jakimś dziwnym sumptem ogłoszono go patronem WSTH w Podkowie Leśnej i próbowano na nim zrobić doktorat. Człowiek nie żyje od wielu lat nie potrafi się bronić.
Jednak są ludzie, którzy wykażą niekonsekwencje, i dlatego ta nienawiść adwentystyczna nie ma końca, bo to bezradna wściekłość człowieka demaskowanego. K ADS nie ma biblijnej genezy powstania. Jego geneza to fałszywe oczekiwanie Jezusa wzięte z błędnych założeń, zapożyczona chronologia od millerystów i wymyślona doktryna o rozpoczęciu sądu od 22.X 1844 roku. Wywrócono doktrynę zamkniętych drzwi i koniec żydowskiego sądu od 1. tiszri do 10. tiszri zrobiono początkiem sądu. Jednak co zrobić z 15. tiszri, bo ten sąd najechał na tydzień świąt szałasów w 1844 roku.
) Każdy Żyd, jak patrzy na te pomysły obrócenia zawiedzenia millerowskiego aby zrobić z tego doktrynę supremacji własnej będzie się śmiał z tego.
W święta wiosenne żadne święto roczne nie wydłużyło się aby trwać aż do święta następnego a nawet dłużej. Proszę mi to wyjaśnić, bo ja nie kapuję. Jeśli sąd Boży nie skończył się w Jom Ha-Kippurim ale rozpoczął to nałożył się na święta symbolizujące wg. K ADS nową ziemię. Czy mam rozumieć, że na nowej ziemi też będzie sąd nad ludem Bożym? Wątpliwe.
Jeśli K ADS uważa święto Jom Kippur za ważne, to powienien również uznać za ważne święto Jom Teruach - 1. tiszri bo to szabat roczny tak samo jak Jom Teruach i o nim też w Księdze Ezechiela jest mowa o oczyszczeniu świątyni podobnie jak 1. nisan i 10. tiszri...
Doktryna K ADS jest niespójna, pogmatfana, zbudowana na fantazjach, bo żaden adwentysta nie potrafi udowodnić że 22. X 1844 roku był Jom Kippur w sensie astronomicznym. Badanie astronomii ukazuje, że to nie ten dzień. Jednak adwentyści nie odróżniając astronomii od astrologii nie dochodzą do tych wniosków, dlatego potrzebują Ellen White aby nadal wierzyć w te dziwaczne poglądy, sprzeczne z Hebr. 13,11-13.
Kochani Przyjaciele Jezus ma kapłaństwo Pierworodnych i kapłaństwo Aniołów (szyloickie) nie jest zaś ani nie był Lewitą, więc dlaczego miałby naśladować Aarona po 19. stuleciach aż do dzisiaj? To jest totalny absurd.
Biblia nie mówi, że Jezus został wykupiony jako Pierworodny za 5. srebrników 40. dnia. A takie cóś sugeruje Ellen White w pokrętnej książce pt. "Oczekiwanie Wieków". On jest Pierworodnym i Archaniołem Michaelem, głową dwóch rodzajów kapłaństwa w niebie i na ziemi. A kapłaństwo lewickie zostało zniesione, nie trzeba go ani na ziemi ani w niebie kontynuować...
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Poranek
Wysłany: Sob 2:07, 14 Lip 2012
Temat postu:
Drogi mój stary kumplu
Poruszasz kilka tematów na raz więc wybacz że nie odpowiem na wszystkie, ale jak któryś bardziej cię nurtuje to napisz a powrócimy do niego.
Temat 1
Sprawa twego pochodzenia
Pozwól ze w ramach dawnej przyjaźni coś ci poradzę, to że ktoś jest łękiem, żydem lub cyganem nie czyli go świętszym ani bardziej duchowym apostoł napisał
Rzym. 2:28-29
28. Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele,
29. Ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga.
(BW)
Niech te słowa przemówią do ciebie, trzeba też kierować się mądrością życiową Po co chwalisz się obrzezaniem na forum, co chcesz osiągnąć, pochwałę? Zebrałeś owoce swego braku rozsądku,i masz żal o antysemityzm, bo jakbyś pochwalił się znajomością Chrystusa to bym cię pochwalił. Jedni są antysemitami z nienawiści inni z zazdrości, a ty ku temu się przyczyniłeś. Myślę że mnie zrozumiałeś,
Temat 2
Sprawa polityki
Czy wiesz kim był Boży prorok Daniel? Ministrem w rządzie babilońskim i medopereskim u trzech królów Nebukadnezara, Dariusza i Cyrusa A wiesz kim byli ci władcy? Bałwochwalcami, czcili Marduka i inne bóstwa, W Dan.2 czytamy że prorok wyprosił u króla aby zarząd nas prowincjami przypadł jego trzem kolegom Szadrachowi, Meszachowi i Abednego, a co to jest zarząd nad prowincjami? To władza polityczna oni nie rządzili Izraelem, ludem Bożym oni mieli władzę świecką , Aż nie mogę wyjść z podziwu taki paskudny Konstantynizm Boży prorok prowadził, połączył swoje uduchowienie i wizje prorocze i prace w rządach diabelskich Fe, paskuda, jak mógł no cóż nie mieliśmy tyle szczęścia aby chociaż jeden adwentysta był ministrem w rządzie Kaczyńskiego, Wybacz za mój sarkazm ale myślę ze uchwyciłeś moją myśl.
Przypadła mi swego czasu placówka jako pastorowi w Wieluniu a było to za czasów komuny więc aby zrobić ewangelizację w domu kultury pojechałem do Urzędu Wojewódzkiego bo mi Dom Kultury odmówił uzasadnili że to państwowa placówka, oni powiedzieli „nie ma problemu trzeba było od razu do nas się zgłosić, i wyrobili mi legitymację pracownika Urzędu Wojewódzkiego z funkcją Wychowawca, a potem rozstawiłem książki na mieście na stoliku i przyleciał komendant policji „trzeba było powiedzieć że pan tu będzie dzisiaj, bo my jesteśmy od tego by was chronić” moje pytanie zatem czy należało współpracować z władzą świecką dla dobra zboru by legalnie miał kaplice i możliwości ewangelizacji na mieście, czy to jest konstantynizm? Jak to określiłeś Apostoł Paweł korzystał z obywatelstwa rzymskiego kilka razy i nie tylko przed ochroną od tych co go prześladowali, ale przeczytaj wszystkie teksty gdzie powołuje się na obywatelstwo rzymskie, to dawało możliwości dla głoszenia ewangelii. Wiesz co napisał Paweł o władzy świeckiej i stosunku do niej chrześcijan w Rzym.
Rzym. 13:1
1. Każdy człowiek niech się poddaje władzom zwierzchnim; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga, a te, które są, przez Boga są ustanowione.
(BW)
Wyciągam z tego wiersza powyżej wniosek że skora władza jest od Boga to to należy unikać konstantynizmu, dobrze myślę?
Temat 3 – E. White
Jakoś nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem, albo nie przeczytałeś, więc proszę zajrzyj powyżej pod nazwą „temat 3” prorok może się mylić i może mieć własne poglądy, i nie przestaje być prorokiem Boga.
Chyba że w tobie jest już gorzki korzeń, co mam na myśli to ludzie którzy tak daleko zabrnęli w nienawiści, że już żaden argument nawet z nieba gdyby to sam Bóg przemówił nie trafia do ich serca i umysłu,
Przed kilku laty Bóg objawił mi pewną prawdę może to jest poselstwo też i dla ciebie „Jeżeli masz nienawiść, uprzedzenie w sercu jesteś po stronie diabła, bo on jest ojcem nienawiści, jeżeli żyjesz nienawiścią do katolików, księży, czy nawet samego diabła to należysz do szatana. Bóg jest miłością, On każe kochać też nieprzyjaciół jeżeli nie ma w tobie miłości do katolików, adwentystów, świadków i innych to nie należysz do Boga. Przyjmij to jako poselstwo od Pana dla siebie, może jeszcze nie jest dla ciebie za późno.
Temat 4
Kościół Boga
Ostatnio Bóg dał mi widzenie w nocy co do kościoła Gdzie jest jego kościół? Zobaczyłem wielką gazetę w której było mnóstwo artykułów, i każdy artykuł ma własną treść, mówi inaczej i Pan mi powiedział „co do błędów to nie zajmuje się nimi, dla mnie liczy się efekt końcowy” Wiesz co to znaczy? Jaki owoc wyda ta nauka czy nawrócenie człowieka, nowe narodzenie, i aby trwał w Chrystusie, a jaką drogą, nauką i filozofią przyprowadzisz człowieka pod krzyż nie ma znaczenia, czy to przez teorie Jonga czy Russela Dla Pana liczy się świętość a nie filozofia ludzka.
Więc moje teorie odbiegają od adwentystycznych, w których to istnieje kościół widzialny czyli Adwentyści. Kościół Boga to ci co są w Księdze Żywota a do tych ludzi wiernych Bogu należą ludzie w różnych kościołach to jest relacja ty i Bóg a nie ty i księga zborowa
Teofil
Wysłany: Pią 18:51, 13 Lip 2012
Temat postu: Temat dowolny
Nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi obywatelstwami. Apostoł Paweł miał nie iść do Jerozolimy, ostrzegali go prorocy w zborach a na końcu Agabus. Poszedł wbrew woli Pana i zginałby z rąk niewierzących Żydów. Uratował się jedynie tym, że jako Rzymianin odwołał się do sądu cesarza. Miał taki przywilej. Jednak jako Żyd i chrześcijanin uczył aby się nie sądzić przed poganami. Pisze o tym w jednym z listów. Tak więc aby jakoś wybrnąć i nie pogrążyć Żydów w oczach cesarza co do jego niewinności, głosił tam dobrą nowinę o Jezusie i cesarz go uniewinnił a kilka osób zostało chrześcijanami. Pan wyrwał go z paszczy lwa, ale wkrótce Neron podpalił Rzym i zrzucił to na chrześcijan i Pawłowi ucięto głowę. Moral z tego taki, nie sądź się przed niewierzącymi, bo nawet jeśli cię uniewinnią to nie długo tego pożałują i i tak spotka Cię niesprawiedliwość. W kwestii duchowej nie ma podwójnego obywatelstwa i podwójnego podporządkowania. Jesteśmy duchowo nie podporządkowani państwu, bo zasiadają tam ludzie świeccy, którzy tylko politycznie są naszymi reprezentantami i dostają za to podatki.
Mieszanie podatków i dziesięciny jest niewłaściwe a to się dzieje w K ADS. Stąd ja uczę o jednym obywatelstwie w Królestwie Bożym - duchowym. A oczywiście jestem Polakiem i nie rezygnuję z polskiego obywatelstwa, chyba że wiązałoby się to z czymś złym w sensie duchowym, ale konstytucja pozwala mi wierzyć w to, co wierzę jeśli nikt na tym nie cierpi...
W czym więc problem? Mamy naśladować Jezusa, który powiedział: "Królestwo Moje nie jest z tego świata" czy naśladować ap. Pawła i stracić głowę odwołując się do cesarza jak nas chcą zabić bracia w niewierze?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin