Modlitwa Wstawiennicza
Forum Modlitwy
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Modlitwa Wstawiennicza Strona Główna
->
Prośba o modlitwę
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Modlitwa i Wiara
----------------
Prośba o modlitwę
Spotkanie z Bogiem
Różności
----------------
Dowolny temat
lużne tematy
Dary Ducha
----------------
Wykładnia Snów
Biblia
Oddanie Bogu chwały
----------------
Dziękowanie
Uwielbianie
Informacje
----------------
Informacje
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Christi
Wysłany: Pią 18:16, 24 Cze 2011
Temat postu:
Wejdź tez na stronkę (wystarczy kliknąć) - to pomoże ci powierzyć sie Panu:
http://kroczzajezusem.com/index.html
Trzymaj się mocno Boga! On cię wyratuje! On jest dobry!
Angem
Wysłany: Pią 10:05, 24 Cze 2011
Temat postu:
Droga Teo-doro, dzieci Cie bardzo potrzebują!!! Może są jeszcze małe, albo młode i zbuntowane, i nie rozumieja wiele, ale to minie, a jeślibyś odebrała sobie życie, to już na zawsze w nich zostanie, to odcisnęłoby na nich takie piętno, że ta rodzina nie podniosłaby się z tego przez następne pokolenia. Uwierz mi, taka decyzja podjęta przez jedno z rodziców, pozostawia trwały ślad. Znam osoby, których rodzice popełnili samobójstwo i wiem to z pierwszej ręki. Uwierz mi: Jesteś bardzo potrzebna swoim dzieciom, bardzo!!!! Niewielkie znaczenie ma to , jak sobie radzisz, dla nich ważne że Jesteś. Mój tato jest alkoholikiem, kiedyś gdy byłam młodsza, miałam o to do niego żal, że nie stanął na wysokości zadania i że nie zdołał nam wiele zapewnić. Teraz, po latach, otworzyły mi się oczy i cieszę się po prostu z tego, że on jest, cieszę się, że jest jego miłość. Nawet jeśli nie zdołał pokierować życiem swoim i swojej rodziny najlepiej, to nic. To co najważniejsze było - miłośc, która nam teraz daje siłe, która nas chroni. Rodzice przekazują cząstkę miłosci od samego Boga do dzieci. Jeśli tego zabraknie, to coś w człowieku umiera. Jeśli zabraknie dzieciom Twojej miłości, a jak widzę z opisu - na miłość ojca nie mogą za bardzo liczyć, to stracą wszelkie siły do życia. Wiem, że je bardzo kochasz, więc prosze, nie daj się oszukać diabłu, że one Cię nie potrzebują. One Cię bardzo potrzebują!!! Bóg Cię potrzebuje!!!
Gość
Wysłany: Czw 22:21, 23 Cze 2011
Temat postu:
Teo-dora, byłam w podobnej sytuacji co ty jeszcze kilka miesięcy temu, sama wychowuje dwojke dzieci, mój były mąż był dla nas okrutny i wogóle wszystko mi sie waliło a czego bym sie nie dotknęła to wszystko zepsuła i wtedy poznała Boga przyjęłam go do swojego serca jako Pana i zbawiciela i on od tej pory prostuje moje ścieżki:) mam teraz pokój ze sobą z Bogiem i ze wszystkimi mam dobrą pracę. Bóg pozwolił mi się rozwieżć i prowadzić spokojne życie. Załufaj mu i oddaj mu swoje życie a on wszystko dobrze uczyni w Twoim życiu, czasami dopuszcza w naszym życiu do takich sytuacji abyśmy mieli szanse zawołać do niego i zaprosić go do swojego serca, a wtedy zapanuje radość w Twoim życiu. Modlę się o pokój dla Ciebie i Bożą Miłość w Twoim życiu. Niech Pan Ci Błogosławi
Christi
Wysłany: Czw 21:12, 23 Cze 2011
Temat postu:
Droga Teo- dora, dziękujemy ci że nam zaufałaś, będziemy się o ciebie modlić. Bardzo proszę cię podaj swojego maila, abyśmy mogły korespondować nie na Forum. Chce ci powiedzieć ( chociaż dziś może trudno ci w to uwierzyć), że Bóg stworzył każdego człowieka dla jakiegoś celu, ciebie też, potrzebujesz Jezusa, który uwolni cię od dzieł diabelskich. Bóg na pewno cię kocha!! Modlę się, aby w tej chwili przytulił cię, abyś odczułą Jego przeogromna miłość i obecność!! Pamiętaj masz Tatę w niebie, który cię kocha! Będziemy też modlić się abyś tu na ziemi miała wokół siebie ludzi, którzy będą cię kochali. My cię kochamy, bo mamy Bożą miłość w sercach i chcemy ja okazać tobie, przez to że będziemy o tobie pamiętać i modlić się. Nie jesteś sama. Modlę się też, aby Boży aniołowie byli przy tobie, aby się tobą opiekowali....
Kliknij w poniższy link i poczytaj i pomódl się wg wskazówek:
http://sites.google.com/site/lekcja1a01/home/lekcja-11
Teo-dora
Wysłany: Czw 19:32, 23 Cze 2011
Temat postu: Bardzo proszę o duchową pomoc
Bardzo proszę o duchowe wsparcie ... nie chce mi się żyć ... moi rodzice mnie nie chcieli ... wychowała mnie babcia ... mój mąż znęca się nade mną fizycznie i psychicznie- zwłaszcza ... kochają mnie tylko moje dzieciaczki -2... mam upokarzającą mnie pracę za marne grosze ... czyje się jak przekuty balon z którego uszło powietrze ... boję się samobójstwa , ale po co żyć ???
Jestem nikomu nie potrzebna ... dzieciom też by było lepiej beze mnie ...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin